W trwających od czwartku w Syrii starciach zginęło już ponad 1,3 tys. osób, w tym co najmniej 830 cywili. Tymczasowy prezydent Syrii Ahmed al-Szara zapowiedział w niedzielę, iż winni rozlewu krwi cywilów "zostaną ukarani bez pobłażania". Przestrzegł też przed próbami wciągnięcia kraju w wojnę domową.