Krowa uciekinierka nieźle namieszała

Na DK-2 w miejscowości Rogoźnica-Kolonia doszło do dość nietypowej kolizji. Kierujący ciężarowym volvo 46-latek najechał na… krowę, która niespodziewanie znalazła się na drodze. Wystraszona krasula doprowadziła do kolejnej kolizji.

Do zdarzenia doszło wczoraj po godz. 20 na krajowej „dwójce” w miejscowości Rogoźnica-Kolonia. Z ustaleń policjantów wynikało, iż kierujący ciężarówką najechał na… krowę, która nagle wtargnęła na jezdnię. Jak się później okazało zwierzę uciekło z zagrody, po potrąceniu przemieściło się, doprowadzając do zderzenia z toyotą, jadącą za ciężarówką. Ta w wyniku zderzenia się ze zwierzęciem dachowała. W wyniku tego zdarzenia niestety zwierzę padło.

Samochód ciężarowy prowadził 46-latek, natomiast za kierownicą osobówki siedział 64-latek. Kierujący pojazdami byli trzeźwi, co potwierdziło przeprowadzone przez mundurowych badanie. Do szpitala trafił 64-latek. Na szczęście jego obrażenia nie okazały się groźne i całe zdarzenia zostało zakwalifikowane jako kolizja.

W trakcie prowadzonych czynności policjanci ustalili też właściciela „nietypowego uczestnika drogi”. Mundurowi ustalili, iż krowa uciekła gospodarzowi z zagrody. Funkcjonariusze ukarali mężczyznę mandatami karnymi. Za wyrządzone przez zwierzę szkody odpowiada jego właściciel.