Kradzież w centrum Warszawy: W poniedziałek (4 listopada) wieczorem sześciu sprawców weszło do bloku przy ulicy Bagno w Śródmieściu, mieszczącym się w pobliżu metra Świętokrzyska oraz Pałacu Kultury i Nauki. Grupa wtargnęła następnie do mieszkania Ukrainek, skuła kobiety kajdankami i ukradła znajdującą się w środku torbę z pieniędzmi - relacjonuje Miejski Reporter.
REKLAMA
Sprawcy byli przebrani: Jedna z mieszkanek budynku przekazała dziennikarzom portalu, iż czterech sprawców było przebranych za policjantów, piąty za funkcjonariusza Straży Granicznej, a szósty za dostawcę jedzenia. - Wyglądali autentycznie, nic nie wskazywało, iż mogli być to złodzieje, te kobiety krzyczały, iż ukradli im torbę z pieniędzmi, około miliona złotych - opowiedziała.
Zobacz wideo Nielegalnie posiadał broń i amunicję. Został zatrzymany przed meczem
Najpierw zapukał "dostawca": Z nieoficjalnych ustaleń Onetu wynika, iż w mieszkaniu przebywały trzy Ukrainki - dwie około 20-letnie i jedna w wieku około 40 lat. Według dziennikarzy kobiety otworzyły drzwi, ponieważ jako pierwszy zapukał do nich mężczyzna przebrany za dostawcę żywności. Gdy sprawcy plądrowali mieszkanie, poszkodowane były zamknięte w jednym z pomieszczeń.
Zawrotna suma: W skradzionej torbie znajdowała się równowartość miliona złotych w różnych walutach. Kobiety zeznały, iż pieniądze pochodzą ze sprzedaży mieszkania w Ukrainie. Policja weryfikuje obecnie, czy zdarzenie miało przebieg opisywany przez świadków i pokrzywdzone. Starają się też ustalić, w jaki sposób tak znaczna suma pieniędzy została przewieziona przez granicę.Przeczytaj również: "Brutalnie pobił księdza. 27-latek usłyszał zarzuty. Prokuratura ujawnia szczegóły napaści".Źródła: Miejski Reporter, Onet