Na jednym z grudniowych posiedzeń Ministerstwa Infrastruktury pojawiła się propozycja zmiany w przepisach regulujących kwestię mandatów z fotoradarów. Rewolucja ma być niezbędna, ponieważ niekiedy kierowcy unikają kar, stosując między innymi metodę "na obywatela Ukrainy". Wskazują, iż samochodem podróżowała osoba pochodząca z innego kraju, co skutkuje choćby umorzeniem postępowań mandatowych. W przyszłości ma być jednak znacznie trudniej o nieuczciwość, ponieważ odpowiedzialność "z automatu" spadnie na właściciela pojazdu. Na tym jednak nie koniec zmian.
REKLAMA
Zobacz wideo Odcinkowy pomiar prędkości - skuteczna broń w walce z kierowcami, którzy przekraczają prędkość
Za mandat z fotoradaru zapłaci właściciel pojazdu? Może być problem
Propozycja zmiany w przepisach padła na jednym z grudniowych posiedzeń Ministerstwa Infrastruktury. w tej chwili to Generalna Inspekcja Transportu Drogowego prowadzi dochodzenie w sprawie tego, kto kierował danym autem. Nowy projekt zakłada natomiast, iż to sam właściciel pojazdu musiałby udowadniać, iż to nie on zajmował miejsce kierowcy w momencie robienia zdjęcia przez fotoradar.
W Ministerstwie Infrastruktury został już opracowany wniosek o wpis do wykazu prac legislacyjnych i programowych rządu, projekt ustawy i Oceny Skutków Regulacji. W najbliższym czasie prześlemy wniosek do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i po uzyskaniu wpisu rozpoczną się prace legislacyjne. Zmiana przepisów może być uchwalona w 2025 roku
- wyjaśniła rzeczniczka resortu Anna Szumańska w rozmowie z portalem Money.
Zobacz też: Wpadło aż 250 tysięcy kierowców z Polski. Ich konta zajął komornik
Ministerstwo przekonuje, iż nowe rozwiązanie wprowadzi "mechanizmy skutecznego ścigania sprawców popełnianych wykroczeń, w tym w szczególności spoza UE". Zmiany przede wszystkim będą skutkowały obowiązkiem wskazania osoby kierującej pojazdem, od którego właściciel pojazdu już nie będzie mógł uciec. Choć rewolucja ma potencjał, niektórzy obawiają się, iż w pewnych sytuacjach nie będą w stanie udowodnić swojej niewinności i zostaną zmuszeni do zmierzenia się z pełnymi konsekwencjami.
Zmiany w przepisach dotyczących fotoradarów. Samorządy chcą większej władzy
Jak informuje natomiast serwis Prawo.pl, podczas debaty samorządowo-rządowa grupa robocza do spraw fotoradarów Jednostek Samorządu Terytorialnego w Ministerstwie Infrastruktury zwróciła uwagę na potrzebę utworzenia specjalnego funduszu przy Ministerstwie Infrastruktury lub Krajowej Radzie Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, do którego trafiałaby "nadwyżka" pieniędzy zebranych z miejskich fotoradarów. Według portalu resort wstępnie przychylił się do tej propozycji. Proponowano również między innymi możliwość instalacji fotoradarów przez samorządy. Choć takie działania miały kontrolować odpowiednie służby - policja oraz Główny Inspektorat Transportu Drogowego - Ministwerswo Infrastruktury nie zaakceptowało tego rozwiązania. Ich zdaniem "nie ma potrzeby angażowania straży gminnych do zadań z zakresu kontroli drogowej przy użyciu urządzeń rejestrujących prędkość".
Dziękuje my, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.