Koniec anonimowych zakupów? Kasy samoobsługowe nie dla wszystkich! Sklepy testują bramki z AI

3 godzin temu

Kasy samoobsługowe miały ułatwić zakupy i przyspieszyć kolejki, ale coraz częściej są źródłem problemów. Rosnąca liczba kradzieży i nietypowych zachowań klientów zmusza sklepy do działania. Niektóre sieci już wprowadzają ograniczenia, które mogą całkowicie zmienić sposób, w jaki robimy zakupy.

Fot. Warszawa w Pigułce

Kasy samoobsługowe tylko dla wybranych? Sklepy szukają nowych sposobów na walkę z kradzieżami

Kasy samoobsługowe miały być przyszłością handlu. Szybkie, wygodne, bezobsługowe. Ale coraz częściej stają się źródłem problemów. Sklepy zaczynają reagować – niektóre chcą ograniczyć dostęp do kas tylko dla wybranych klientów. Czy to koniec bezobsługowych zakupów dla wszystkich?

Kradzieże rosną. Sklepy mają dość

Choć samoobsługa miała uprościć życie zarówno klientom, jak i pracownikom, rzeczywistość okazała się bardziej brutalna. Jak podaje „Rzeczpospolita”, w pierwszym kwartale 2025 roku w Polsce doszło do ponad 9,2 tys. kradzieży sklepowych. To tylko dane oficjalne – w rzeczywistości liczba przestępstw może być choćby dziesięć razy większa.

Kradną nie tylko przestępcy. Klienci coraz częściej obrywają warzywa i owoce z liści, wyjadają cukierki przed zapłatą, a choćby zostawiają puste opakowania na półkach. Sklepy zaczynają mieć tego serdecznie dosyć.

Lidl pilnuje cukierków, inni stawiają na technologię

W jednej z placówek Lidla ochrona została oddelegowana do pilnowania… słodyczy. Wszystko po tym, jak klienci zaczęli masowo częstować się dubajską czekoladą, zanim dotarli do kasy. Inne sieci też reagują. Rośnie liczba sklepów z bramkami przy wyjściu, które otwierają się dopiero po zeskanowaniu paragonu.

W Niemczech testowane są jeszcze bardziej zaawansowane rozwiązania. System „Sesame” rozpoznaje sylwetkę klienta – jego wzrost, postawę i sposób poruszania się. jeżeli uzna go za podejrzanego, bramka pozostanie zamknięta. Technologia nie rejestruje twarzy ani nie zapisuje danych, ale działa w czasie rzeczywistym. Już teraz funkcjonuje w około 200 niemieckich sklepach.

Kasa tylko z kartą? Belgowie już to robią

Jeszcze inny sposób testuje sieć Delhaize w Belgii. Tam z kas samoobsługowych mogą korzystać tylko klienci, którzy mają kartę lojalnościową. Ma to pomóc w identyfikacji podejrzanych zachowań i ograniczyć liczbę incydentów. System działa na razie w wybranych punktach, ale sieć planuje jego rozszerzenie.

Zmiana nadchodzi również do Polski?

Choć żaden z dużych polskich detalistów jeszcze oficjalnie nie wprowadził podobnych ograniczeń, trudno wykluczyć, iż to tylko kwestia czasu. Rosnące straty, skargi personelu i narastająca frustracja sprawiają, iż sieci handlowe będą musiały działać. A kasy samoobsługowe – choć przez cały czas popularne – mogą już niedługo nie być dostępne dla wszystkich.

Idź do oryginalnego materiału