Komendant amerykańskiej służby celno-granicznej (Customs and Border Protection – CBP) Greg Bovino w najbliższych dniach ma opuścić Chicago. Nie pozostało jasne, czy zostanie przeniesiony do innego miasta, czy też wróci do swojego poprzedniego sektora w El Centro w Kalifornii.

Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego (DHS) zapewnia jednak, iż mimo zmian personalnych nie zamierza wycofywać się z Chicago. – „Nie opuszczamy Chicago” – napisała w mediach społecznościowych Tricia McLaughlin, asystentka sekretarza ds. informacji publicznej, powołując się na statystyki z operacji „Midway Blitz”.
Greg Bovino był jedną z najbardziej widocznych postaci w regionie podczas działań federalnych służb imigracyjnych. Jego nazwisko wielokrotnie pojawiało się w kontekście kontrowersyjnych interwencji, które doprowadziły do sądowych postępowań dotyczących użycia siły przez agentów CBP. Sędzia federalna Sara Ellis wydała ostatnio nakaz tymczasowy zakazujący federalnym agentom używania środków przymusu, takich jak gaz łzawiący czy granaty hukowe, wobec dziennikarzy, demonstrantów i uczestników praktyk religijnych – bez wcześniejszego ostrzeżenia, chyba iż zachodzi bezpośrednie zagrożenie życia lub zdrowia.
Sędzia Ellis uzasadniła swoją decyzję, stwierdzając, iż rząd federalny „złożył fałszywe zeznania pod przysięgą” i iż zachowanie agentów w rejonie Chicago „nie wykazuje oznak poprawy”. W uzasadnieniu odniosła się również do sprzeczności w zeznaniach samego Bovino, który – jak wynika z nagrań wideo – miał podać nieprawdziwą wersję wydarzeń dotyczących incydentu w dzielnicy Little Village 23 października. Podczas publicznego oświadczenia Bovino twierdził, iż rzucił granat z gazem łzawiącym dopiero po tym, jak został trafiony kamieniem w głowę. Jednak w późniejszym zeznaniu pod przysięgą przyznał, iż zrobił to wcześniej.
Administracja Donalda Trumpa złożyła w poniedziałek pilny wniosek do Sądu Apelacyjnego Siódmego Okręgu o natychmiastowe zawieszenie decyzji sędzi Ellis, argumentując, iż nakaz ogranicza władzę wykonawczą i narusza zasadę podziału władz.
Sąd apelacyjny wstrzymał część decyzji sędzi Ellis, dotyczącą obowiązku codziennych spotkań Bovino z sądem, ale pozostawił w mocy tymczasowy zakaz użycia siły. jeżeli decyzja Ellis utrzyma się w apelacji, ograniczenia będą obowiązywać aż do zakończenia procesu.

1 godzina temu












English (US) ·
Polish (PL) ·
Russian (RU) ·