
fot. Łącznik/Facebook
- Sąd uzasadnił potrzebę zastosowania tymczasowego aresztowania grożącą podejrzanemu surową karą oraz obawą matactwa z jego strony, jak również tym, iż podejrzany nie ma stałego miejsca pobytu na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej, co uzasadnia obawę ucieczki lub ukrycia się i w ten sposób utrudnianie postępowania karnego - wyjaśnia rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Aneta Góźdź.
Jak już pisaliśmy, do zdarzenia doszło w nocy z dnia 19 na 20 lipca przy ulicy Błędowskiej w Radomiu. Pan Krzysztof interweniował w związku z podejrzeniem, iż toyota, w której jechał jako pasażer Eduin A. J., prowadził nietrzeźwy kierowca. Pojazd ten zatrzymał się przy ul. Błędowskiej i wysiadło z niego dwóch obcokrajowców, w tym podejrzany. W pewnym momencie Kolumbijczyk wyciągnął nóż i zdaniem radomianina, zamachnął się na niego dwukrotnie. Wcześniej cudzoziemcy naciskali na pana Krzysztofa, by nie zawiadamiał o wszystkim policji.
- Bezpośrednio po popełnieniu czynów na szkodę pokrzywdzonego podejrzany został zatrzymany przez policję, Znajdował się w stanie nietrzeźwości. Grozi mu kara od 3 do 20 lat więzienia - dodaje rzeczniczka.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa Radom - Zachód w Radomiu.
kat