![]() |
Szanowny Panie Mirosławie! Kolejny lider organizacji LGBT okazał się pedofilem. Sąd w Wielkiej Brytanii skazał aktywistę “dumy gejowskiej” za gwałt na 12-letnim chłopcu oraz tworzenie dziecięcej pornografii. Winnym podobnych zarzutów uznany został także jego homoseksualny współlokator. Podobne przypadki pedofilów LGBT wypłynęły niedawno również m.in. przed sądami we Francji oraz w USA, gdzie tzw. “małżeństwo homoseksualne” zostało skazane na 100 lat więzienia za gwałty na adoptowanych przez siebie dzieciach. W tym samym czasie w Polsce rząd Tuska forsuje projekt ustawy o zakazie “mowy nienawiści”, w świetle którego formalnym przestępstwem zagrożonym karą więzienia będzie mówienie prawdy na temat ideologii LGBT oraz skutkach homoseksualnego stylu życia. Ustawa ta ma jeszcze bardziej nasilić represje i prześladowania, które za mówienie prawdy są w Polsce od wielu lat. Mimo iż ustawy o “mowie nienawiści” jeszcze nie ma, ja już rok temu zostałem za nią skazany na rok ograniczenia wolności, gdyż podawałem do wiadomości publicznej wyniki badań naukowych na temat powiązań homoseksualnego stylu życia z pedofilią. Aktualnie toczy się przeciwko nam wiele innych procesów. Trzeba walczyć z narastającą cenzurą i mobilizować Polaków do oporu oraz do obrony swoich dzieci, swoich rodzin i naszej wolności! Stephen Ireland to współzałożyciel organizacji “dumy gejowskiej LGBT” działającej w jednej z miejscowości pod Londynem. Aktywista został kilka dni temu uznany winnym gwałtu na 12-letnim chłopcu, którego zwabił do swojego mieszkania przy użyciu aplikacji “randkowej” dla homoseksualistów. Oprócz tego Ireland odpowie za tworzenie i kolekcjonowanie dziecięcej pornografii. Winnym przestępstw o charakterze pedofilskim został uznany także jego współlokator David Sutton. Do jeszcze bardziej wstrząsającej sytuacji doszło niedawno we Francji. Służby z Nantes aresztowały Pierre-Alaina Cottineau – wpływowego aktywistę LGBT i organizatora pierwszej, lokalnej “parady dumy gejowskiej”. Był on również zaangażowany w organizację “anty-homofobicznych” kampanii społecznych. Aktywista LGBT torturował i zgwałcił 4-letnią, niepełnosprawną dziewczynkę, pacjentkę szpitala pediatrycznego, do czego miał przyznać się w trakcie śledztwa. Aktualnie francuskie służby prowadzą szerokie dochodzenie dotyczące całej grupy pedofilskiej, o stworzenie której oskarżony został Cottineau. W świetle informacji ujawnionych kilka tygodni temu przez media, aktywista LGBT miał dopuścić się również innych przerażających czynów – miał on organizować w swoim domu spotkania pedofilów, w trakcie których gwałcili dzieci z użyciem przemocy i odurzania dzięki substancji chemicznych. Najmłodsza z ich ofiar miała 6 miesięcy. Wszystkie przestępstwa miały być nagrywane na wideo i udostępniane w sieci. Z kolei 3 miesiące temu przed sądem w Georgii w USA zapadł ostateczny wyrok w głośnej sprawie dwóch homoseksualistów i aktywistów LGBT. William i Zachary Zulock zawarli tzw. „małżeństwo homoseksualne”, po czym adoptowali dwóch chłopców, którzy byli braćmi. Zwyrodnialcy wykorzystywali dzieci seksualnie i dokumentowali swoje przestępstwa na pornograficznych filmach video, udostępniając nagrania w internecie innym pedofilom. Policja znalazła w ich domu 7 terrabajtów (!) plików z pedofilskimi nagraniami wideo. 19 grudnia 2024 sąd skazał ich na 100 lat więzienia bez możliwości zwolnienia warunkowego. To kolejne tak głośne sprawy z ostatnich kilku miesięcy. Nie przebijają się one jednak do opinii publicznej, gdyż algorytmy internetowych wyszukiwarek skutecznie blokują wyszukiwanie tego typu informacji, a największe media głównego nurtu po prostu nie informują o nich swoich odbiorców. Chodzi o to, aby przykryć pedofilskie przestępstwa dokonywane w środowiskach LGBT i utrzymywać społeczeństwa Zachodu w przekonaniu, iż homoseksualizm to wesoły, radosny i bezpieczny styl życia. Nasza Fundacja od ponad 10 lat prowadzi w całej Polsce kampanię “Stop pedofilii”, w ramach której ostrzegamy przed deprawacją seksualną dzieci, informujemy o przypadkach pedofilii w środowiskach LGBT oraz prezentujemy wyniki badań naukowych na temat powiązań między pedofilią a homoseksualizmem. Jesteśmy za to prześladowani. W ubiegłym roku zostałem skazany prawomocnym wyrokiem przez sąd w Gdańsku na rok ograniczenia wolności i 15 000 zł kary za organizację kampanii “Stop pedofilii” na ulicach Trójmiasta. W ocenie sądu “znieważyłem” w ten sposób aktywistów LGBT i utrudniłem im “działalność edukacyjną”. Kilka miesięcy po tym wydarzeniu inny sąd w Gdańsku skazał Piotra K. – byłego wiceprezydenta miasta ds. edukacji i współpracownika trójmiejskich organizacji LGBT. Piotr K., który przy pomocy aktywistów LGBT wdrażał “edukację seksualną” do szkół gdańska, molestował seksualnie nieletniego chłopca. Wyrok uprawomocnił się w styczniu br. Piotr K. publicznie zabiegał o to, aby nasza Fundacja została ukarana za organizację akcji “Stop pedofilii”. Do podobnej sytuacji doszło w Szczecinie. Jan, kierowca naszej furgonetki “Stop pedofilii”, został skazany na 30 000 zł kary za jazdę po ulicach Szczecina. Krótko po tym do wiadomości publicznej przedostała się informacja, iż jeden z liderów szczecińskiego lobby LGBT trafił do więzienia za pedofilię. Krzysztof F., bo o nim mowa, prowadził razem ze swoim homoseksualnym partnerem restaurację w centrum Szczecina, w której organizował „randki LGBT”. Był współzałożycielem Stowarzyszenia Równość na Fali, które najpierw działało pod nazwą Kampania Przeciw Homofobii Szczecin. W sierpniu 2020 roku Krzysztof F. wykorzystał seksualnie 13-letniego chłopca. Przed gwałtem usiłował podać dziecku narkotyki. Aktualnie przeciwko wolontariuszom naszej Fundacji toczy się ponad 70 spraw sądowych, z których wiele dotyczy “przestępstwa” jakim jest informowanie Polaków o konsekwencjach aktywizmu LGBT i homoseksualnego stylu życia, a także o zagrożeniach związanych z tzw. “edukacją seksualną” dzieci. To wszystko w sytuacji, gdy prace nad formalną penalizacją “mowy nienawiści” dopiero trwają… Kilka spraw równolegle toczy się m.in. w Zielonej Górze, gdzie lokalni aktywiści LGBT pozwali nas do sądu za informowanie mieszkańców miasta o założeiach “edukacji seksualnej”. Oprócz mnie oskarżonymi w szeregu procesów są dwaj nasi wolontariusze – Adam i Adrian. Podobne sprawy mamy w całym kraju. W tym samym czasie aktywiści LGBT piszą otwarcie o swoich “zainteresowaniach” dziećmi i młodzieżą. W 2021 roku jedna z największych grup “edukatorów seksualnych” LGBT, działająca na terenie Wielkopolski, wydała za pieniądze urzędu miasta Poznań broszurę pt. „Poznań w kolorach tęczy”, która przedstawia życie poznańskich homoseksualistów. Jeden z rozdziałów opisuje m.in. orgie z młodymi chłopcami: „To jest naprawdę grupówka na poziomie, w pięknym apartamencie. Wielki salon z kanapą, gdzie w różnych konfiguracjach chłopcy uprawiają seks. Jest duży przeszklony prysznic, więc ci, którzy akurat chcą się umyć, są widoczni dla reszty uczestników. Te grupówki mają zresztą różną tematykę. Raz na przykład są same twinki.„ Twink w slangu LGBT oznacza młodych, kilkunastoletnich chłopców. To jest właśnie homoseksualny styl życia, z którym aktywiści LGBT oswajają polskie dzieci i młodzież poprzez “edukację seksualną”, media i uliczne “parady dumy gejowskiej”. Przyznał to m.in. Zbigniew Izdebski – koordynator powstania podstawy programowej do nowego przedmiotu “edukacja zdrowotna”, w ramach której ukrywa się przed rodzicami “edukację seksualną”. Izdebski zapytany w jednym z wywiadów medialnych, czy to prawda, iż przeciętny homoseksualista ma ok. 200 partnerów seksualnych w ciągu życia, odpowiedział: “Moje badania pokazują, ilu partnerów może mieć, ale nie musi mężczyzna homoseksualny. Mamy tu bowiem też do czynienia z dużymi różnicami indywidualnymi. Tak, około dwustu. W związku ze stylem życia mężczyzn homoseksualnych ta liczba partnerów seksualnych może szokować na tle mężczyzn heteroseksualnych. Ale to jest pewna forma obyczajowości przyjętej w tej grupie.” Właśnie z taką “formą obyczajowości” mają być oswajane wszystkie dzieci w Polsce.To właśnie dlatego aktywiści LGBT wchodzą do szkół z “edukacją seksualną”, dlatego uruchamiają kolejne kanały w mediach społecznościowych, dlatego organizują parady “dumy gejowskiej” w przestrzeni publicznej.Wszyscy rodzice w Polsce powinni zrozumieć, że ich dzieci są celem działań deprawatorów i podjąć osobiste działania na rzecz ich ochrony. Przymusowa, systemowa deprawacja na masową skalę ma się zacząć po wyborach, kiedy to rząd Tuska wznowi prace nad obowiązkowością szkolnej “edukacji seksualnej” (od 1 września deprawacja ma być jeszcze nieobowiązkowa, ale każde dziecko domyślnie będzie zapisane na zajęcia w wymiarze 1 godziny tygodniowo od 4 klasy podstawówki). Miliony polskich dzieci i nastolatków od lat deprawowane są przez media, szczególnie poprzez wielogodzinny kontakt ze telefonami. Dlatego pomimo represji i prześladowań nasza Fundacja kontynuuje kampanię “Stop pedofilii” w całym kraju. Za pomocą ulicznych akcji informacyjnych, przejazdów furgonetek, billboardów, megafonów, broszur (rozdaliśmy już ponad 50 000 najnowszej broszury o “edukacji zdrowotnej”) oraz działań w internecie docieramy do kolejnych osób, kształtujemy ich świadomość i mobilizujemy do walki. Pomagamy jednocześnie zgłaszającym się do nas rodzicom w takich obszarach jak szkoła, edukacja domowa i dostęp do telefonów (prosimy o kontakt e-mailowy). Aby kontynuować te działania oraz bronić się w nadchodzących procesach przed sądami potrzebujemy w najbliższym czasie ok. 17 000 zł. Proszę, aby przekazał Pan 50 zł, 100 zł, 200 zł, lub dowolną inną kwotę, jaka jest dla Pana w tej chwili możliwa, i umożliwił nam dotarcie do kolejnych Polaków z ostrzeżeniami przed zagrożeniem deprawacją ich dzieci oraz wsparł naszych wolontariuszy w obronie przed prześladowaniami sądowo-policyjnymi. Numer konta: 79 1050 1025 1000 0022 9191 4667 Fundacja Pro – Prawo do życia ul. J. I. Kraszewskiego 27/22, 05-800 Pruszków Dla przelewów zagranicznych – Kod BIC Swift: INGBPLPW Z wyrazami szacunku ![]() Fundacja Pro – Prawo do życia ul. J. I. Kraszewskiego 27/22, 05-800 Pruszków stronazycia.pl |