Nie tylko seniorzy stają się ofiarami oszustów wyłudzających pieniądze. Złodzieje wymyślają liczne historie, które pozwalają im wyłudzić oszczędności od znacznie młodszych osób. Ostatnio popularne jest podszywanie się pod specjalistów finansowych. W taki sposób ponad 65 tys. zł straciła 28-letnia mieszkanka powiatu skarżyskiego.
Jak informuje oficer prasowy miejscowej Komendy Powiatowej Policji Jarosław Gwóźdź, kobieta zawiadomiła we wtorek (21 stycznia), iż przeszłości założyła konto na jednym z portali brokerskich zajmujących się handlem akcjami.
– Kilka dni temu otrzymała wiadomość sms z informacją, iż może wypłacić kilka tysięcy złotych zysków. Polecono jej kontakt z infolinią w celu otrzymania dalszych informacji. Po nawiązaniu kontaktu z konsultantem kobieta otrzymała informację, iż zadzwoni do niej księgowy i poinstruuje o dalszych krokach. Rzeczywiście do pokrzywdzonej zadzwonił mężczyzna rozmawiający w polskim języku, jednak z wyraźnie wschodnim akcentem. Nie wzbudziło to podejrzeń 28-latki, która za namową rozmówcy zaciągnęła dwie pożyczki i wpłaciła na wskazane konto. Miała to być inwestycja ze sporym zyskiem. Kiedy na adres mailowy pokrzywdzonej wpływały informacje, iż ktoś próbuje na jej dane zaciągać kolejne pożyczki, zorientowała się, ze została oszukana – opowiada policjant.
Kobieta łącznie straciła ponad 65 tys. zł.
Policja apeluje o rozwagę i rozsądek oraz zachowanie wyjątkowej czujności podczas wszelkich inwestycji i operacji finansowych z obietnicą szybkich i znacznych zysków.
– jeżeli mamy najmniejsze wątpliwości, co do osoby z którą rozmawiamy, przerwijmy rozmowę. Sprawy bankowe najlepiej wyjaśniajmy w placówkach bankowych, a nie podczas rozmów telefonicznych. Nie wierzmy w szybkie i wysokie zyski z inwestycji. Takie po prostu nie istnieją – przestrzega Jarosław Gwóźdź.