Kilkuletnia dziewczynka była gwałcona przez rodzica zastępczego

3 godzin temu
fot. Twitter | @Policja_KSP

W powiecie głogowskim aresztowano mężczyznę, który przez kilka lat miał dopuszczać się gwałtów na kilkuletniej dziewczynce. Ofiara pedofila trafiła do jego domu w ramach pieczy zastępczej. Prokuratura przedstawiła zarzuty również małżonce podejrzanego. W ciągu 3,5 roku pod opieką pary w ramach pieczy zastępczej przebywało dziesięcioro dzieci.

Kilkuletnia dziewczynka trafiła do domu Mariusza D. i jego żony Marty D. wraz ze swoją młodszą siostrą. Nad obiema znęcano się fizycznie i psychicznie, ale nad nią szczególnie. 46-latek miał zacząć wykorzystywać ją seksualnie, kiedy miała mniej niż 4 latka. Obie dziewczynki były ponadto straszone wtrąceniem do piwnicy i oddaniem do domu dziecka. Mariusz D. miał również zmuszać swoją ofiarę do oglądania treści pornograficznych.

Jak informuje portal glogow.naszemiasto.pl – policja zajęła się sprawą 16 stycznia, kiedy wpłynęło zgłoszenie z Dolnośląskiego Ośrodka Polityki Społecznej. Do dramatu miało dochodzić w domu małżeństwa D. w jednej z podgłogowskich wsi.

Sąd zdecydował o trzymiesięcznym areszcie dla Mariusza D., którego oskarżono o liczne gwałty. 43-letnia Marta D. również otrzymała zarzuty – znęcania się psychicznego i fizycznego nad małoletnimi.

Rodzice zastępczy ze wsi pod Głogowem sprawili piekło na ziemi dwóm siostrom. Starsza, zaledwie kilkuletnia dziewczynka, była regularnie gwałcona

„Dziewczynki, na wniosek prokuratora zostały przesłuchane przed sądem w obecności psychologa, a ich zeznanie potwierdziło, iż ze strony obojga opiekunów dochodziło do znęcania fizycznego i psychicznego, a także do molestowania starszego dziecka” – informuje Liliana Łukasiewicz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Legnicy, cytowana przez „glogow.naszemiasto.pl”.

Mariusz D. i Marta D. nie przyznają się do winy. 46-latkowi za gwałty na dziecku grozi kara od 5 lat do dożywotniego pozbawienia wolności, a jego partnerce – za znęcanie się nad małoletnimi – do 8 lat więzienia.

Co przerażające, w ciągu 3,5 roku, kiedy dziewczynki były pod opieką małżeństwa, przez ich dom przewinęło się w ramach pieczy zastępczej dziesięcioro dzieci – nie więcej jednak, niż pięcioro jednocześnie. Nie wiadomo, czy inne dzieci również padały ofiarą zwyrodnialców.

Idź do oryginalnego materiału