
Kieleccy mundurowi, którzy odbywają adaptację służbową w stolicy, po służbie zachowali czujność i zatrzymali kompletnie pijanego kierowcę. Mężczyzna miał zakaz prowadzenia pojazdów i chwilę wcześniej doprowadził do kolizji.
Do zdarzenia doszło w sobotę, 5 kwietnia, na ulicy Puławskiej w Warszawie.
– Policjanci z Komisariatów Policji II i IV zwrócili uwagę na jadące bmw. Nie dość, iż kierujący miał problem z utrzymaniem prostego toru jazdy, to na dodatek samochód posiadał uszkodzony przód i poruszał się bez przedniej prawej opony. Policjanci bez zbędnej zwłoki ruszyli za autem powiadamiając jednocześnie dyżurnego miejscowej jednostki – mówi asp. Małgorzata Perkowska-Kiepas z KMP w Kielcach.
Mundurowi zajechali kierowcy drogę i zabrali mu kluczyki. Za kółkiem siedział 43-letni mieszkaniec podwarszawskiej miejscowości, a badanie alkomatem wykazało ponad dwa promile.
– Mężczyzna posiadał aktywny zakaz prowadzenia pojazdów, a kilka chwil przed tym jak przykuł uwagę kieleckich policjantów doprowadził do kolizji, z miejsca której odjechał. Teraz za swoje niechlubne poczynania przyjdzie mu odpowiedzieć przed sądem – dodaje policjantka.
Za jadę po pijanemu i niestosowanie się do zakazu, 43-latkowi grozi pięć lat więzienia.
- pijany kierowca
- ZAKAZ JAZDY
- Policja