Mł. insp. Małgorzata Sokołowska jest policjantką z Komendy Stołecznej Policji z 20-letnim stażem. Jest też aktywną użytkowniczką mediów społecznościowych. Na Facebooku, Instagramie i TikToku prowadzi konta o nazwie Z pamiętnika policjantki, na których publikuje porady dotyczące bezpieczeństwa, policyjne ciekawostki, a choćby zagadki kryminalne. Tym razem podzieliła się pewnym trikiem, który powinno znać każde dziecko.
REKLAMA
Zobacz wideo Po czym poznać, iż dziecko ma skrócone wędzidełko? Logopedka mówi o "domowym teście"
Na wypadek próby porwania...
Małgorzata Sokołowska opublikowała nagranie, na którym zainscenizowała próbę porwania kilkuletniego dziecka. Wcieliła się w rolę porywacza, który próbuje złapać malca. Filmik został opatrzony komentarzem:
Zobacz filmik i naucz swoje dziecko, jak zyskać na czasie, kiedy ktoś chce je porwać. Dzięki temu zwiększa się szansa na to, iż ktoś zauważy i pomoże porywanemu dziecku. Oczywiście naucz też, żeby głośno krzyczało, aby łatwiej zostało zauważone.
Na nagraniu widać dziecko, które w momencie ataku dorosłej osoby, pada na ziemię i łapie ją za nogę. "Trzydziestokilowe dziecko nie ma szans z porywaczem, który na przykład jest dorosłym mężczyzną. Wtedy naucz swoje dziecko, żeby złapało go rękami za jedną nogę, a nogami za drugą. Dzięki temu dziecko zyska czas, bo porywacz będzie unieruchomiony" - mówi policjantka.
Policjanci ostrzegają rodziców
Zgodnie z danymi policji, co roku w Polsce dochodzi do zaginięć około dwóch tysięcy dzieci. "Powodem w przypadku najmłodszych, dzieci w wieku do 6 lat, może być m.in. zgubienie się, wypadek czy uprowadzenie" - czytamy na stronie Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu. "Przyczyną zaginięć dzieci są też przestępstwa. Dzieci mogą stać się ofiarami pedofilii, porwań, zabójstw. Ważne więc, aby rodzice odpowiednio przygotowali dziecko do kontaktu z obcymi ludźmi. Zbytnia ufność często może być zgubna" - ostrzegają policjanci.
Dzieci muszą być ostrożne
Zadaniem rodzica jest odpowiednie wyedukowanie dziecka w zakresie bezpieczeństwa. Od najmłodszych lat należy wpajać najmłodszym, iż nie należy rozmawiać z obcymi, przyjmować od nich podarunków czy gdziekolwiek z nimi iść. Jednocześnie dzieci powinny mieć odwagę prosić o pomoc, gdy poczują się zagrożone. Wielu rodziców poza rozmowami z dziećmi wspomaga się technologią. W ich plecakach umieszczają na przykład specjalne lokalizatory. Jednak żadna nowinka nie zastąpi zdrowego rozsądku i dobrych nawyków. A ty? Na co uczulasz swoje dziecko, żeby było maksymalnie bezpieczne? Daj znać w komentarzu