W Bielsku-Białej znów pokazali, iż jak biorą się do roboty – to na poważnie. W czwartek policjanci z Komendy Miejskiej i podległych komisariatów ruszyli na łowy. Efekt? Aż 15 zatrzymanych w jeden dzień.
Kto trafił w ręce bielskiej policji?
Na liście znaleźli się poszukiwani od miesięcy i tacy, którzy uciekali przed drobnymi karami. Policjanci zatrzymali osoby ścigane listami gończymi, nakazami sądów i prokuratur. Jednym z ujętych był obywatel Gruzji. Mężczyzna uniknął więzienia, ale dopiero po tym, jak uregulował zasądzoną grzywnę.
Dlaczego akcja była tak skuteczna?
Do działań włączyli się policjanci z różnych komisariatów. Operacja była zaplanowana i skoordynowana, co pozwoliło „zgarnąć” w krótkim czasie kilkanaście osób.
- Każdy, kto próbuje uciec przed odpowiedzialnością, musi pamiętać, iż prędzej czy później zostanie zatrzymany – podkreślają funkcjonariusze.
Co dalej z zatrzymanymi?
Zatrzymane osoby trafiły już do aresztów i zakładów karnych. W ich sprawach decyzję podejmą sądy. Dla mieszkańców regionu oznacza to jedno – większe poczucie bezpieczeństwa.
To nie jednorazowa akcja. Bielscy stróże prawa zapowiadają, iż takie działania będą powtarzane. – To konsekwencja naszej pracy. Nie chodzi o statystyki, ale o to, by region był wolny od osób, które lekceważą prawo – podkreślają.