Jechał hulajnogą "po pijaku". Ogromny mandat ostudzi ułańską krew?

1 tydzień temu

Był porządnie pijany i wsiadł na hulajnogę. Jechał drogą i wzbudził zainteresowanie policjantów.

W sobotę (9.11) policjantka z Komisariatu Policji w Brzeźnicy oraz funkcjonariusz z Posterunku Policji w Spytkowicach, podczas patrolowania terenu gminy Spytkowice, zauważyli mężczyznę, który poruszał się po jezdni hulajnogą elektryczną.

Styl jazdy mężczyzny wskazywał, iż może być on pod działaniem alkoholu. Mundurowi zatrzymali go do kontroli.

Jak się okazało, 46-letni mieszkaniec powiatu wadowickiego był nietrzeźwy. Przeprowadzone badanie wykazało w jego organizmie 1,4 promila alkoholu - informuje Agnieszka Petek, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Wadowicach.

Policjanci zgodnie z obowiązującymi przepisami ukarali 46-latka mandatem karnym w wysokości 2500 złotych.

Policja apeluje o trzeźwość, rozwagę i stosowanie się do obowiązujących przepisów. Przypominamy, iż za jazdę hulajnogą elektryczną po użyciu alkoholu (od 0,2 do 0,5 promila) grozi mandat karny w wysokości 1 tys. złotych, natomiast za jazdę hulajnogą w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,5 promila) wysokość mandatu wzrasta do kwoty 2,5 tys. złotych - dodaje policjantka.

Idź do oryginalnego materiału