Irena Rupińska i wnuczek nie żyją. "Takie pożary zdarzają się bardzo rzadko"

1 godzina temu
W sobotę wieczorem we wsi Szumowo (woj. podlaskie) doszło do pożaru w domu, w wyniku którego zginęła 54-letnia milionerka Irena Rupińska oraz jej 2-letni wnuczek. Przyczyną tragedii był prawdopodobnie nawilżacz powietrza włączony na noc. Czy pożaru można było uniknąć? — Jak wynika z zaleceń producenta, takie urządzenie może być włączone w nocy tak, iż działa prawidłowo — mówi w rozmowie z Onetem oficer prasowy Tomasz Kirejczyk.
Idź do oryginalnego materiału