Nie ukrywam, iż to trochę zabawne, iż im szybciej miasto się zwija tym więcej nowych pomysłów na kolejne lanie asfaltu.
W tym mieście panuje dyktatura betonu i samochodu. Prognoza ludności na 2050 rok mówi, iż będzie tutaj mieszkać 70 327 mieszkańców (i to jest prognoza BARDZO optymistyczna). I będą płacić horrendalne podatki żeby utrzymać drogi, którymi nikt nie będzie jeździć.
W planowaniu przestrzennym musi być usystematyzowanie. Nie da się wszystkiego wywrócić ze względu na prognozy demograficzne. Korytarze drogowe, które kiedyś zostały wytyczone, pozostawiły konsekwencje w postaci zabudowy (istniejącej bądz planowanej) wokół i pomiędzy nimi i zmieniać tego nie ma sensu. Chyba, iż będziemy uprawiać populizm

Co do przedłużenia obw. Skalmierzyc w kier. Poznańskiej i dalej, to zawsze byłem zwolennikiem starej koncepcji, w której droga ta jako jedyna w granicach miasta miała mieć parametry zbliżone do GP. Arteria miała być kręgosłupem AKO i zespołu miejskiego Kalisza. Piszę parametry zbliżone do GP, ponieważ zasadne byłyby liczne węzły, nie wykluczając jakiegoś skrzyżowania np. z sygnalizacją.
Czy dzisiaj budowanie takiej drogi jest zasadne? To zależy jak spojrzymy na Kalisz i aglomerację. Jedno jest IMHO pewne, zagraniczna;-) DK 25 nie wyprowadzi ruchu z takich ulic jak Wojska Polskiego, Podmiejska czy Stanczukowskiego. I nie chodzi bynajmniej o to, iż jest poza granicami, tylko o brak dogodnych powiązań z siecią dróg miejskich, żeby mogła służyć nie tylko jako obwodnica ale także właśnie jako ten aglomeracyjny kręgosłup. Jakieś 80-85 % pojazdów na kaliskim odcinku 25-ki, to PK, PKA i POS...
Statystyki: autor: jp — 58 min temu