Marcin Warchoł, który pełnił funkcję prokuratora generalnego podczas dwutygodniowego rządu Mateusza Morawieckiego, wniósł kontrowersyjną kasację w obronie Marcina S., znanego jako „Oslo” lub „Norweg”.
Decyzja ta spotkała się z dezaprobatą w środowisku prokuratorskim i wywołała konflikt na najwyższych szczeblach prokuratury, gdzie przeciwko kasacji opowiedział się ówczesny prokurator krajowy Dariusz Barski.
„Norweg” został pierwotnie skazany na cztery lata więzienia i grzywnę, a po apelacji wyrok został zmieniony na trzy lata pozbawienia wolności. Sąd Apelacyjny w Warszawie podtrzymał skazanie, uznając zeznania świadka koronnego za wiarygodne.
Jak informuje gazeta, Warchoł, będąc prokuratorem generalnym, zaangażował się w sprawę do tego stopnia, iż próbował choćby wstrzymać wykonanie wyroku skazanego. Jego następca, Adam Bodnar, podjął decyzję o cofnięciu kasacji, co wymagało zgody oskarżonego.
Brak tej zgody spowodował, iż Sąd Najwyższy musiał rozpatrzyć zarówno kasację Warchoła, jak i drugą wniesioną przez obrońcę. Obie zostały ostatecznie odrzucone.