Hossoland ze świetną promocją na bilety, ale i kłopotami. Pojawiły się podejrzenia

Pod koniec czerwca w Brojcach niedaleko Kołobrzegu otwarto Hossoland, czyli ogromny park rozrywki. Inwestycja miała rok poślizgu, ale gwałtownie zyskuje w oczach turystów, przyciągając ok. 1-2 tys. odwiedzających dziennie. Za sprawą promocji na bilety może być ich więcej, ale firma równocześnie ma problemy z nadzorem budowlanym.


27 czerwca, czyli w dniu zakończenia roku szkolnego, Hossoland powitał pierwszych gości. Nowy park rozrywki za sprawą świetnej lokalizacji może stać się prawdziwym hitem. Już teraz na miejscu są 3 rollercoastery i cztery baśniowe krainy, które pozwalają cieszyć się podróżą do innego świata. A w lipcu można się tam bawić za połowę ceny.

Hossoland z dużą promocją na bilety. Warto skorzystać w wakacje

Pogoda nad Bałtykiem nie rozpieszcza w tym roku turystów. Niskie temperatury i częste opady sprawiają, iż urlopowicze szukają innych rozrywek. Wtedy jedną z idealnych opcji wydaje się wizyta w Hossolandzie. W razie opadów można schować się w jednej z restauracji, a niska temperatura nie przeszkadza w korzystaniu z licznych atrakcji.

Nowa atrakcja w woj. zachodniopomorskim próbuje przyciągnąć uwagę turystów atrakcyjnymi promocjami na bilety. Jedna z nich wystartowała w piątek 18 lipca. Właśnie teraz cena drugiej wejściówki do parku zostanie obniżona o 50 proc. Oferta ważna jest do 31 lipca, a w obniżonych cenach można kupić bilety na sezon wakacyjny, ale i te na okres od 1 września do 31 października.

Biorąc pod uwagę, iż bilet normalny kosztuje latem 169 zł, a ulgowy 149 zł, można naprawdę dużo oszczędzić. Zabawa dla rodziny 2+2 w wakacje to wydatek na poziomie 477 zł (jeżeli kupicie bilety w dwóch transakcjach, najpierw dla dorosłych, później dla dzieci) lub 487 zł – kupując w jednej transakcji. Bez promocji byłoby to 636 zł.

Hossoland ma problemy z nadzorem budowlanym

Z informacji przekazanych przez Hossoland wynika, iż dziennie z uroków parku korzysta ok. 1-2 tys. osób. Im lepsza pogoda, tym więcej zainteresowanych. Jednak równocześnie park może stanąć przed sądem z powodu niedociągnięć, jakich dopatrzył się nadzór budowlany.

Jak podaje "Kurier Szczeciński", prokuratura sprawdza, czy Hossoland rozpoczął działalność bez posiadania odpowiednich zezwoleń. – Zawiadomienie Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Gryficach o możliwości popełnienia przestępstwa wpłynęło do nas 3 lipca – powiedział lokalnym mediom prokurator rejonowy w Gryficach Krzysztof Mejna. Na zbadanie sprawy prokuratura ma 30 dni.

Równocześnie park odpiera wszelkie zarzuty. – Nadzór budowlany 27 czerwca dokonał kontroli parku. Nie znalazł powodu, żeby go zamykać. Pozytywnie oceniono zgodność inwestycji z projektem – przekazała Anna Olszonowicz z grupy Hosso. Dodała, iż obiekt sprawdzili też strażacy, sanepid i Urząd Dozoru Technicznego.