O co chodzi: Z ustaleń policji wynika, iż mężczyzna miał dokonać rozboju 25 grudnia 2024 roku na ul. Przy Agorze w Warszawie oraz w miejscowości Mościska. 24-latek został zatrzymany 30 grudnia przez policjantów z Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego KSP po tym, jak miał próbować dokonać kradzieży w jednym ze sklepów przy ul. Marszałkowskiej w Warszawie. Poniżej publikujemy nagranie z monitoringu.
REKLAMA
Zobacz wideo Wsiadł do cudzego auta i groził pasażerce
Ustalenia policji: Policjanci otrzymali w poniedziałek informację o mężczyźnie, który próbował dokonać kradzieży w warszawskim sklepie i zaatakował pracownika ochrony. Agresor miał też posiadać przy sobie przedmiot przypominający broń. Po sprawdzeniu nagrań policjanci z Komendy Rejonowej Policji Warszawa I doszli do wniosku, iż sprawcą napaści jest ten sam mężczyzna, który dokonał rozbojów 25 grudnia. Wówczas napastnik "podszedł do BMW, którego kierujący udał się do bankomatu, pozostawiając włączony silnik. Mężczyzna usiadł na miejscu kierowcy i powiedział siedzącej na tylnej kanapie córce właściciela samochodu, iż ją zastrzeli, jeżeli ta nie opuści pojazdu". Kilkanaście minut później napastnik miał dokonać rozboju na stacji paliw w miejscowości Mościska (pow. warszawski zachodni). Miał wówczas straszyć jednego z pracowników przedmiotem, który przypominał broń palną.
Zarzuty wobec mężczyzny: Jak wynika z ustaleń policji, po zatrzymaniu 24-latka ujawniono przy nim dwa noże, młotek do wybijania szyb oraz kominiarkę. Mężczyzna "był już wcześniej notowany za oszustwo, kradzież, kradzież rozbójniczą i zniszczenie mienia (...) był także poszukiwany do odbycia kary więzienia za zniszczenie mienia". Usłyszał już zarzuty, dotyczące rozbojów w Prokuraturze Rejonowej Warszawa Żoliborz. Za popełnione czyny grozi kara do 20 lat pozbawienia wolności.
Więcej na podobny temat przeczytasz w artykule: "Torturowany biznesmen z Podkarpacia ma jeden cel. Chce dopaść sprawców. 100 tys. nagrody za pomoc".Źródło: Komenda Stołeczna Policji