Grecja: Ojciec ofiary katastrofy pociągu kontynuuje strajk głodowy

Zdjęcie: https://euractiv.pl/section/demokracja/news/grecja-ojciec-ofiary-katastrofy-pociagu-kontynuuje-strajk-glodowy/

Ojciec młodego mężczyzny, który zginął w największej katastrofie kolejowej w Grecji w 2023 roku, zapowiedział w sobotę, iż będzie kontynuował swój 20-dniowy strajk głodowy „do końca”, domagając się wyjaśnień w sprawie śmierci syna.

– Pójdę do końca. Zostanę tutaj, choćby jeżeli umrę. Nie odejdę, dopóki moje żądanie nie zostanie spełnione. Chcę się dowiedzieć, jak zginęło moje dziecko – powiedział Panos Ruci w rozmowie z Mega TV.

Ruci, którego 22-letni syn Denis zginął w wypadku, od 15 września protestuje przed parlamentem i odmawia przyjmowania posiłków, sprzeciwiając się decyzji prokuratury o odmowie ekshumacji ciała syna.

Lekarze monitorujący jego stan poinformowali w piątek, iż Ruci stracił niemal 9% masy ciała i znajduje się „w grupie wysokiego ryzyka poważnych komplikacji zdrowotnych”.

W lutym 2023 roku w zderzeniu pociągu pasażerskiego z towarowym w pobliżu Tempe, w środkowej Grecji, zginęło 57 osób – głównie młodych studentów. Przez 12 minut oba pociągi poruszały się po tym samym torze.

Po tragedii w całym kraju oraz za granicą odbyły się strajki i setki protestów, potępiających nieudolność władz w prowadzeniu śledztwa.

Sondaże opinii publicznej wykazały, iż większość Greków uważa, iż rząd próbował zatuszować dowody dotyczące przyczyn katastrofy. Rodziny ofiar twierdzą, iż ważne dowody zostały utracone, gdy teren wypadku został niedługo po tragedii wyrównany buldożerami.

Śledztwo zakończono pod koniec sierpnia.

W tym tygodniu starszy sędzia w Larissie nakazał postawić przed sądem 36 osób, w tym greckich urzędników kolejowych, kierownictwo włoskiej spółki Hellenic Train oraz dyżurnego pełniącego służbę w noc katastrofy.

Kilka rodzin domaga się jednak dodatkowych badań toksykologicznych, aby ustalić, czy jeden z pociągów nie przewoził niezgłoszonych substancji chemicznych, które mogły spowodować eksplozję po zderzeniu.

Przedstawiciele rządu twierdzą, iż ponowne otwarcie śledztwa jedynie opóźni proces, który nie rozpocznie się wcześniej niż na początku przyszłego roku.

Dodają, iż rodziny będą mogły ponownie składać wnioski o ekshumację, gdy proces się rozpocznie.