Ruch „Tesla Takedown” organizuje swoją największą dotychczasową akcję protestacyjną – „Globalny Dzień Działania”, który odbędzie się w sobotę, 29 marca.
Demonstracje zaplanowano w 500 salonach Tesli na całym świecie, a główna część protestów odbędzie się w Stanach Zjednoczonych. W samym rejonie Chicago przewidziano co najmniej siedem manifestacji.
Krytycy Elona Muska oraz jego Departamentu Efektywności Rządowej (DOGE) twierdzą, iż ich działania, mające na celu radykalne cięcia budżetowe, zagrażają demokracji. Protestujący wzywają właścicieli pojazdów Tesla oraz akcjonariuszy firmy do sprzedaży swoich udziałów.
Chociaż niektóre salony Tesli padły ofiarą aktów wandalizmu, organizatorzy podkreślają, iż sobotnie protesty mają przebiegać pokojowo.
– „Tesla Takedown” to pokojowy ruch protestacyjny. Sprzeciwiamy się przemocy, wandalizmowi i niszczeniu mienia. Nasz protest jest zgodny z Pierwszą Poprawką do Konstytucji Stanów Zjednoczonych i prawem do pokojowego zgromadzenia – napisano w oświadczeniu na stronie ActionNetwork.org, promującej wydarzenie.
Tymczasem FBI powołało specjalną jednostkę do śledztwa w sprawie aktów wandalizmu wymierzonych w pojazdy Tesli, których liczba rośnie, zwłaszcza w Chicago.