Francuskie i amerykańskie ambasady zaatakowane

2 dni temu
Setki osób wyszły na ulice Kinszasy, stolicy Demokratycznej Republiki Konga i zaatakowały m.in. ambasady USA i Francji. Szef MSZ Francji Jean-Noel Barrot poinformował, iż służby robią wszystko, by zapewnić bezpieczeństwo pracownikom placówki. Według władz DRK sytuacja została opanowana.
Idź do oryginalnego materiału