FBI o staranowaniu tłumu w Nowym Orleanie: to prawdopodobny akt terroru

1 tydzień temu
Zdjęcie: FBI o staranowaniu tłumu w Nowym Orleanie (autor: pexels/zdjęcie ilustracyjne)


Jak poinformowała na konferencji prasowej szefowa lokalnej policji Anna Kirkpatrick, do zdarzenia doszło ok. godz. 3:15 (10:15 w Polsce), kiedy jadący białym pickupem sprawca przełamał policyjne barykady i wjechał w tłum ludzi na ulicy Bourbon w turystycznym centrum miasta, Dzielnicy Francuskiej. Następnie sprawca wyjął karabin i zaczął strzelać, lekko raniąc dwóch policjantów. Zamachowiec zginął na miejscu.

On był piekielnie zdeterminowany, aby doprowadzić do rzezi i (wyrządzić) szkody — powiedziała Kirkpatrick.

Dotychczas potwierdzono śmierć 10 osób, zaś 35 przewieziono do szpitala. Śledztwo w sprawie prowadzi FBI, które poinformowało w komunikacie, iż traktuje wydarzenie jako akt terroru. Biuro poinformowało również, iż w samochodzie sprawcy znaleziono improwizowane ładunki wybuchowe.

Wcześniej podczas konferencji prasowej w Nowym Orleanie prowadząca śledztwo agentka FBI Alethea Duncan stwierdziła, iż atak „nie był wydarzeniem terrorystycznym”, choć zamachem nazwała go burmistrzyni miasta LaToya Cantrell.

Nadal nieznane są motywy i tożsamość sprawcy.

We wtorek w Dzielnicy Francuskiej odbył się koncert sylwestrowy oraz parada przed środowym Sugar Bowl, jednym z finałowych meczów sezonu uniwersyteckiej ligi futbolowej. Oba wydarzenia zakończyły się przed zamachem.

Biały Dom poinformował, iż o zdarzeniu poinformowany został prezydent Joe Biden oraz iż w rozmowie z burmistrzynią Nowego Orleanu zaoferował on "pełne wsparcie federalne".

Idź do oryginalnego materiału