Fałszywi hydraulicy okradali seniorów we Wrocławiu. Straty sięgają ćwierć miliona złotych

5 dni temu

Na pierwszy rzut oka wyglądali jak pomocni pracownicy administracji: sprawdzali liczniki, kazali napełniać wanny i pojemniki, mówili o awarii wodociągowej. W rzeczywistości byli bezwzględnymi złodziejami, którzy wykorzystali zaufanie starszych osób. We Wrocławiu rozbito grupę przestępczą, która w ciągu kilku miesięcy okradła co najmniej 20 seniorów. Policja mówi jasno: to może być tylko wierzchołek góry lodowej.

Skrupulatny plan, bezwzględne wykonanie

Pomysł był prosty, ale diabelnie skuteczny. Do drzwi starszych mieszkańców Wrocławia pukała kobieta podająca się za pracownika administracji, a za nią wchodzili „hydraulicy”. Informowali o rzekomej awarii sieci wodociągowej, która wymaga natychmiastowego działania. Kiedy seniorzy – ufni i zaniepokojeni – wykonywali polecenia (np. obserwacja liczników czy gromadzenie wody w łazience), jeden z mężczyzn przeszukiwał mieszkanie.

Złodzieje zabierali przede wszystkim gotówkę i biżuterię. Zanim starsze osoby zorientowały się, iż coś jest nie tak, sprawcy byli już daleko. Schemat działania powtarzał się – i za każdym razem przynosił łup. Policjanci szacują, iż zyskali w ten sposób co najmniej 250 tysięcy złotych.

Działali jak zawodowcy. Złapano ich w Małopolsce

Choć do kradzieży dochodziło we Wrocławiu, śledztwo zaprowadziło funkcjonariuszy aż do Małopolski. Tam dotarli do podejrzanych – dwaj mężczyźni (w wieku 45 i 56 lat) oraz 57-letnia kobieta regularnie przyjeżdżali do stolicy Dolnego Śląska tylko w jednym celu: by oszukiwać i okradać seniorów.

Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej we Wrocławiu prowadzili intensywne działania operacyjne przez kilka miesięcy. Gromadzili dowody, analizowali zgłoszenia, współpracowali z innymi jednostkami. Ich praca przyniosła efekty – zatrzymano wszystkich troje podejrzanych.

Sąd tymczasowo aresztował mężczyzn, a wobec kobiety prokuratura zastosowała środki wolnościowe. Obaj podejrzani usłyszeli już zarzuty kradzieży zuchwałej, za co grozi od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.

To może być dopiero początek

Policja nie wyklucza, iż lista poszkodowanych jest znacznie dłuższa, a łączna kwota strat – dużo wyższa. Dlatego apeluje do mieszkańców, by zgłaszali się, jeżeli padli ofiarą podobnego oszustwa. Każdy detal może mieć znaczenie.

Pamiętajmy: prawdziwy pracownik administracji lub spółdzielni zapowiada wizytę z wyprzedzeniem – przypominają funkcjonariusze. – Jeśli masz wątpliwości, zadzwoń na numer alarmowy 112. Nie wpuszczaj obcych do domu – to może być kwestia Twojego bezpieczeństwa.

Seniorze – nie daj się oszukać!

Wrocławska policja uruchomiła kampanię informacyjną, w której przypomina najważniejsze zasady bezpieczeństwa:

  • Nigdy nie wpuszczaj do domu obcych osób bez potwierdzenia ich tożsamości.

  • Sprawdź w administracji, czy dana wizyta była zaplanowana.

  • Poproś sąsiada lub rodzinę o obecność podczas takich wizyt.

  • W razie jakichkolwiek wątpliwości – natychmiast dzwoń na 112.

Ta historia to gorzka lekcja dla nas wszystkich – i kolejny dowód na to, jak ważne jest czujne sąsiedztwo i edukacja seniorów.

Idź do oryginalnego materiału