Obywatelka Wielkiej Brytanii została, ku swojemu zaskoczeniu, zatrzymana na lotnisku w Delhi za posiadanie komunikatora satelitarnego. Okazało się, iż urządzenia tego typu naruszają indyjskie przepisy wprowadzone w... 1933 roku. Turystka została przesłuchana i wypuszczona, jednak czeka ją jeszcze rozprawa sądowa.