Dzwoni nieznany numer i od razu się rozłącza? Nigdy tego potem nie rób, bo padniesz ofiarą Wangiri

2 dni temu
Praktycznie każdy z nas ma telefona, więc oszuści mają spore pole popisu. Jedną z wciąż najpopularniejszych metod wyłudzenia pieniędzy jest metoda Wangiri. Możemy jej uniknąć, ale musimy pamiętać o jednej, najważniejszej rzeczy: nigdy nie oddzwaniać na taki numer. Jak go adekwatnie rozpoznać?


Wangiri to określenie wzięte z japońskiego i oznacza dosłownie "jeden dzwonek i odcięcie". Kiedyś w ten sposób np. puszczaliśmy do siebie sygnał, by ktoś do nas oddzwonił, bo kończyły nam się pieniędzy na koncie. Wciąż tak robimy, gdy chcemy komuś podać nasz numer, bo wtedy łatwiej drugiej osobie zapisać w pamięci telefonu.

Oszustwo Wangiri jest przez cały czas jednym z najpopularniejszych. Nigdy nie oddzwaniajmy, gdy nieznany numer puścił tylko sygnał


Obecnie tak się głównie mówi na popularny rodzaj scamu, który ma podobną zasadę działania. Oszuści dzwonią i natychmiast się rozłączają. Nie jesteśmy w stanie odebrać (szczególnie iż czasem robią to np. w nocy i rano wstajemy z nieodebranym połączeniem). Nie powinniśmy też oddzwaniać, bo możemy stracić pieniądze.

"Sprawcy liczą na to, iż abonent oddzwoni, co kończy się dla niego naliczeniem wyższych opłat – jak za połączenie międzynarodowe albo usługi premium. W praktyce bowiem połączenie jest nawiązywane z linią telefoniczną pobierającą bardzo duże opłaty, które oczywiście trafią do kieszeni kontrolujących ją sprawców" – ostrzega portal android.com.pl.

I mam wrażenie, iż w ostatnim czasie jest tego coraz więcej... albo mój numer jest popularny wśród scammerów. choćby 6 stycznia dzwonił do mnie taki numer: +870771536928. Niby wygląda normalnie, bo 87 to kierunkowy do Suwałk. Problem w tym, iż sam adekwatny numer ma 11 cyfr, a polskie mają 9 (zarówno komórkowe, jak i stacjonarne).

Tak więc, ktoś dzwonił z zagranicy, a konkretnie z Holandii, bo właśnie taki tam jest kierunkowy. Możliwe, iż i tak bym został przekierowany, gdzieś poza granice UE np. do Afryki, bo dużo takich połączeniem jest właśnie stamtąd, a tam już nie ma taniego roamingu.

Właśnie na tym polega ta metoda: połączenie przypomina krajowe, więc kusi nas, by od razu oddzwonić, bo może coś się stało, ale nigdy nie powinniśmy tego robić. Jednak oszuści są coraz sprytniejsi i wykupują nieużywane, zwykłe numery.

Wtedy praktycznie niemożliwe jest rozpoznanie, czy to Wangiri, bo nie wychwyci tego np. filtr antyspamowy lub nie będzie tego numeru (jeszcze) na stronach ze sprawdzaniem, kto dzwonił.

Jak się nie paść ofiarą Wangiri? Musimy sprawdzić kilka rzeczy, zanim oddzwonimy


"Co więcej, oszuści działają tak sprytnie, iż oddzwaniając możemy usłyszeć w słuchawce sygnał rozłączenia. jeżeli sami w tym czasie nie rozłączymy się, naciskając czerwoną słuchawkę, połączenie będzie wciąż trwało, a my zapłacimy za nie więcej, bo liczona będzie każda minuta "rozmowy". Numery, z których dzwonią oszuści, zarejestrowane są głównie poza Europą, a namierzenie ich właściciela jest niezwykle trudną sprawą" – czytamy na stronie policji.

Co radzą policjanci? Musimy pamiętać o kilku rzeczach, gdy dzwoni do nas nieznany numer:


Sprawdź liczbę cyfr. Egzotyczne numery telefonów zwykle są krótsze od polskich


Sprawdź numer kierunkowy znajdujący się na samym początku – dla Polski jest to +48


Jeśli numer nie pochodzi z Polski, lepiej nie odbieraj ani nie oddzwaniaj


Niektóre numery o trzycyfrowym kierunkowym, zaczynającym się np. od cyfr 22, mogą nam się łatwo pomylić z kierunkowym dla Warszawy. Dlatego zanim odbierzesz lub oddzwonisz - zawsze dokładnie sprawdź, czy na początku jest "+"


Czasem jednak, np. z racji wykonywanego zawodu lub posiadania znajomych za granicą, musimy odbierać telefony od nieznanych osób, więc nie możemy ignorować wszystkich takich połączeń. Możemy być jednak niemal stuprocentowo pewni, iż jeżeli ktoś dzwoni do nas przez sekundę z dziwnego numeru, to mamy do czynienia z Wangiri.

Idź do oryginalnego materiału