W kilka godzin od zgłoszenia podejrzany o rozbój był już w rękach Policji

To znany już doskonale policjantom scenariusz, który kończy się zwykle aresztem. Najpierw sprawca rozboju zaprosił innego mężczyznę na wspólne spożywanie alkoholu, potem siłą zabrał seniorowi kartę bankomatową. Do czasu zablokowania zdążył dwukrotnie zapłacić nią za zakupy. Kilka godzin później 48-latek został zatrzymany przez policjantki z posterunku w Choroszczy. Usłyszał w sumie 11 zarzutów i na dodatek wszystkie w warunkach recydywy. Do policjantów z Posterunku Policji w Choroszczy zgłosiła się kobieta, która poinformowała, iż dzień wcześniej ktoś przy użyciu siły zabrał jej ojcu kartę bankomatową. Kobieta dodała, iż po tym napastnik użył jej co najmniej dwukrotnie w różnych sklepach. Gdy zauważyła znikające pieniądze, zablokowała ją. Sprawą natychmiast zajęły się miejscowe policjantki. Jeszcze tego samego dnia funkcjonariuszki dzięki nagraniom z monitoringu ustaliły tożsamość przestępcy. Mężczyznę po kilku godzinach poszukiwań zauważyły pod sklepem. Tam 48-latek został zatrzymany. - Mundurowe ustaliły, iż napastnik zaprosił pokrzywdzonego 71-latka do wspólnego spożywania alkoholu. Po krótkiej chwili 48-latek złapał seniora za ubranie i przytrzymując, zabrał z kieszeni kurtki kartę bankomatową, po czym uciekł. Tego samego dnia dwukrotnie zrobił zakupy w sklepie płacąc kartą 71-latka. Później nie mógł zrealizować płatności, bo karta została zablokowana &nd