Dzień i noc tropią Tadeusza Dudę. Odsłaniamy kulisy policyjnego zaplecza w Starej Wsi
Zdjęcie: Czwarty dzień poszukiwań Tadeusza Dudy w okolicach Limanowej. W poniedziałek 30 czerwca policjanci przenieśli się bliżej Zalesia - rodzinnej wsi mordercy
Niezależnie od tego, jak ostatecznie zakończą się poszukiwania Tadeusza Dudy, obława za mordercą ze Starej Wsi pokazuje jedno. Polska policja bardzo sprawnie zorganizowała się w krótkim czasie na jedną z największych akcji w ostatnich latach. Pod Limanową od czterech dni pracuje kilkuset policjantów: od aspirantów po "kapitanów" z elitarnych jednostek kontrterrorystycznych. — Obsługa ponad 500 policjantów, którzy są w tej chwili na miejscu to wielkie wyzwanie logistyczne. Proszę być spokojny, nikt głodny tu nie chodzi — mówi st. aspirant Jolanta Batko, rzeczniczka prasowa policji w Limanowej, która przekazuje dziennikarzom z całej Polski nowe informacje na temat obławy.