Dyrektor generalny Telegramu Pavel Durov objęty formalnym dochodzeniem, zwolniony za kaucją

cyberfeed.pl 3 tygodni temu


Pavel Durov, założyciel i dyrektor generalny Telegramzostał objęty formalnym dochodzeniem prowadzonym przez francuskiego sędziego w związku z zarzutami dotyczącymi działalności przestępczej w mediach społecznościowych i na platformie komunikacyjnej.

On stoi twarzą w twarz opłaty wstępne o współudział w administrowaniu platformą wykorzystywaną do popełniania poważnych przestępstw.

Sprawę wszczęli francuscy prokuratorzy w odpowiedzi na „prawie całkowity brak odpowiedzi” ze strony Telegrama na wnioski sądowe o pomoc w zbadaniu licznych przestępstw popełnionych na platformie.

Aresztowanie Durowa nastąpiło po tym, jak Komisja Europejska potwierdziła w rozmowie z Computer Weekly, iż ocenia, czy Telegram prawidłowo podał liczbę użytkowników w Europie. Komisja ostrzegła również, iż może przejąć „bezpośredni nadzór” nad platformą.

Urodzony w Rosji miliarder, który został aresztowany w sobotę po przybyciu do Paryża prywatnym odrzutowcem, został zwolniony za kaucją w wysokości 5 mln euro i nie wolno mu opuszczać terytorium Francji. Musi meldować się na posterunku policji dwa razy w tygodniu.

Telegram z siedzibą w Dubaju, twierdzi, iż „absurdalne jest twierdzenie” iż Durov – który założył aplikację do przesyłania wiadomości Telegram w 2013 r. wraz ze swoim bratem Nikołajem Durowem – lub sam Telegram odpowiadają za nadużycia platformy.

W oświadczeniu wydanym 28 sierpnia prokurator Laure Beccuau potwierdziła, iż ​​Pavel Durov stoi w obliczu 12 domniemanych zarzutówObejmują one „współudział w administrowaniu platformą internetową” w celu umożliwienia nielegalnych transakcji w ramach zorganizowanej grupy przestępczej, przestępstwo zagrożone karą do 10 lat więzienia i grzywną w wysokości 500 000 euro.

Oskarżono go również o współudział w innych domniemanych przestępstwach, w tym o handel narkotykami, zorganizowane oszustwo, zorganizowaną dystrybucję materiałów przedstawiających molestowanie dzieci i współpracę przestępczą mającą na celu popełnianie przestępstw.

Francuski akt oskarżenia zarzuca Durovowi również złamanie francuskiego prawa ograniczającego świadczenie usług kryptograficznych bez „wcześniejszego zgłoszenia”.

Zgodnie z prawem francuskimOperatorzy usług komunikacji szyfrowanej mogą zostać ukarani grzywną, karą więzienia lub konfiskatą produktów, jeżeli świadczą usługi kryptograficzne bez uzyskania formalnej zgody.

Telegram już wcześniej oświadczył, iż jego platforma przestrzega przepisów Unii Europejskiej (UE), w tym Ustawy o usługach cyfrowych.

„CEO Telegrama, Pavel Durov, nie ma nic do ukrycia i często podróżuje po Europie” – czytamy. „To absurd, iż twierdzenie, iż platforma lub jej właściciel są odpowiedzialni za nadużycia tej platformy, jest niedorzeczne. Prawie miliard użytkowników na całym świecie korzysta z Telegrama jako środka komunikacji i źródła ważnych informacji. Oczekujemy szybkiego rozwiązania tej sytuacji”.

Brak odpowiedzi

Według francuskiej prokuratury Telegram był zamieszany w wiele spraw dotyczących przestępstw, w tym handlu ludźmi, nienawiści w Internecie i wykorzystywania seksualnego dzieci.

„Prawie całkowity brak odpowiedzi ze strony Telegramu” na wnioski sądowe został zgłoszony paryskiej prokuraturze i francuskiej jednostce ochrony dzieci, Krajowe Biuro ds. Nieletnich (OFIM), zgodnie z oświadczeniem prokuratora.

Beccuau powiedział, iż po dochodzeniu inne francuskie służby śledcze, prokuratura i partnerzy europejskiej organizacji zajmującej się wymiarem sprawiedliwości Eurojust, w szczególności Belgia, podzielili się swoimi spostrzeżeniami na temat braku odpowiedzi Telegrama na wnioski sądowe.

Francuska prokuratura wszczęła w lutym 2024 r. wstępne dochodzenie w sprawie Telegrama we współpracy z OFIM.

Prokuratorzy wydali akt oskarżenia 8 lipca 2024 r., co skłoniło jednostkę żandarmerii do walki z cyberprzestępczością C3N oraz francuski Krajowy Urząd ds. Zwalczania Oszustw (ONAF) do wszczęcia dalszego dochodzenia.

UE może nałożyć regulacje na Telegram

Komisja Europejska prowadzi odrębne dochodzenie w celu sprawdzenia, czy Telegram rzetelnie raportował liczbę swoich użytkowników w Europie.

Platformy z ponad 45 milionami użytkowników w UE są klasyfikowane jako bardzo duże platformy internetowe (VLSOP) w ramach Ustawa o usługach cyfrowychMają obowiązek ograniczania ryzyka związanego z treściami niezgodnymi z prawem, powoływania wewnętrznych jednostek ds. zgodności i podlegają zewnętrznym audytom.

Rzecznik Komisji Europejskiej poinformował portal Computer Weekly, iż Komisja prowadzi „formalne postępowanie” na mocy ustawy o usługach cyfrowych w celu zbadania prawdziwości twierdzeń Telegramu, iż nie spełnia on wymagań regulacyjnych na mocy ustawy DSA.

W lutym Telegram podał, iż w ciągu ostatnich sześciu miesięcy liczba jego aktywnych użytkowników miesięcznie w UE wyniosła około 41 milionów, co plasuje go poniżej progu unijnego.

Komisja potwierdziła, iż ​​Telegram powinien był podać zaktualizowane dane w tym miesiącu, ale tego nie zrobił.

Raport Telegrama po prostu stwierdził, iż jego baza użytkowników była „znacznie poniżej progu” dla regulacji na mocy DSA. „Służby komisji badają te liczby”, powiedziało jedno ze źródeł Computer Weekly. „I to, co mogę powiedzieć na pewno, to to, iż mamy potencjał technologiczny i wiedzę naukową, aby to zrobić”.

Europejscy regulatorzy mają prawo nadać Telegramowi status VSLOP i mogą objąć go „bezpośrednim nadzorem” Komisji Europejskiej, jeżeli okaże się, iż ma 45 milionów europejskich użytkowników.

Antycenzura

Durov, który urodził się w byłym Związku Radzieckim, jest znany jako Mark Zuckerberg Rosji. Założył rosyjską sieć społecznościową VK – rosyjski odpowiednik Facebooka – ale opuścił kraj w 2014 r., po tym jak został poddany presji ze strony rosyjskiego rządu, aby ujawnić dane użytkowników platformy.

Telegram pozycjonuje się jako platforma antycenzuralna, twierdząc, iż odegrał znaczącą rolę w ruchach prodemokratycznych w Iranie, Rosji, Białorusi, Mjanmie i Hongkongu.

Umożliwia udostępnianie wiadomości grupom liczącym do 200 000 osób i nadawanie materiałów za pośrednictwem kanałów szerokiemu gronu odbiorców.

Usługa umożliwia szyfrowane przesyłanie wiadomości dzięki „tajnych czatów”, jednak większość komunikacji na platformie nie jest szyfrowana.



Source link

Idź do oryginalnego materiału