56-letni mężczyzna znalazł się w nurcie Wisły w rejonie bulwaru Rodła. Był wyczerpany, wychłodzony i miał ranę nogi. Patrolujący rzekę policjanci z Komisariatu Wodnego w natychmiast ruszyli z pomocą i uratowali mężczyznę, który trafił do szpitala.
Do zdarzenia doszło około godziny 17:30 w rejonie bulwaru Rodła. Funkcjonariusze – starsi sierżanci Anna Szatko i Konrad Nalepa oraz posterunkowy Szymon Sady – patrolowali łodzią rzekę, gdy zauważyli mężczyznę znajdującego się w nurcie Wisły.
– Policjanci natychmiast podpłynęli do niego i pomogli mu dostać się na łódź – relacjonuje Komenda Miejska Policji w Krakowie.
Jak informują służby, mężczyzna był wyczerpany, wychłodzony, a na jego nodze widoczna była rana, która – jak przypuszczają funkcjonariusze – mogła powstać podczas wchodzenia do rzeki. – Policjanci udzielili mu niezbędnej pomocy przedmedycznej – podaje krakowska policja.
56-latek znajdował się w kryzysie emocjonalnym. Funkcjonariusze przekazali go załodze Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego, która przewiozła go do szpitala. Mężczyzna trafił pod opiekę lekarzy w stanie niezagrażającym życiu.
fot. Małopolska Policja