Dalszy ciąg sprawy śmierci więźnia w zakładzie przy ul. Kleczkowskiej. Chodzi o narkotyki

radiowroclaw.pl 10 godzin temu
Kolejne ustalenia w sprawie śmierci więźnia z Zakładu Karnego przy ul. Kleczkowskiej we Wrocławiu. Prokuratura będzie ustalać skąd wzięły się narkotyki na terenie więzienia. Ze wstępnych ustaleń badań toksykologicznych wynika, iż Damian Ch. w chwili śmierci był pod silnym działaniem środków odurzających.

Duże stężenie narkotyków wykryto w krwi i moczu mężczyzny. Jak poinformowała Radio Wrocław rzecznik prokuratury okręgowej we Wrocławiu, Karolina Stocka-Mycek, śledczy będą musieli wyjaśnić jak narkotyki trafiły na teren zakładu karnego. Dodatkowo zlecono biegłym kolejną opinię – muszą ustalić czy mężczyzna nadużywał środków odurzających przed trafieniem do więzienia. Przypomnijmy, do śmierci więźnia doszło w sierpniu na terenie zakładu karnego. Mężczyzna według strażników miał być agresywny i zasłabł po użyciu przez funkcjonariuszy środków przymusu bezpośredniego. Z anonimowego listu dostarczonego do Fundacji Freedom24 wynika, iż miał zostać pobity na śmierć przez strażników. Damian Ch. zmarł w karetce w drodze do szpitala. ZOBACZ TEŻ: Śmierć więźnia w zakładzie karnym na Kleczkowskiej. Wcześniej napadł na strażnika?
Idź do oryginalnego materiału