W domenie psychologii testowanie ludzkiej inteligencji należy do najbardziej wiarygodnych narzędzi, służących do przewidywania przyszłości – stanowi swoiste ukoronowanie tej dziedziny nauki. jeżeli koncept IQ jest niepoprawny, wszystkie inne twierdzenia w psychologii też są niepoprawne.
– Steve Stewart-Williams (link)
Inteligencja wywiera potężny i rozległy wpływ na stratyfikację społeczną, względnie podziały klasowe. Jej efektów nie da się wytłumaczyć wykształceniem rodziców czy warunkami ekonomicznymi, w których chowały się dzieci.
Wbrew obiegowej opinii, oddziaływanie szeroko rozumianego “środowiska” na nasze wyniki w nauce i późniejszy poziom zamożności jest stosunkowo słabe.
– Gary N. Marks (cytat, link)
Spośród blisko 70 faktorów uśredniony iloraz inteligencji danej nacji jest najlepszym wyznacznikiem rozwoju ekonomicznego w skali globalnej. Wzrost IQ populacji o 1 punkt koreluje z 7.8 proc. przyrostem wskaźnika produktu krajowego brutto.
– George Francis & Emil O.W. Kirkegaard (cytat, link)
Oceniając rzecz z perspektywy indywidualnej, prawdopodobnie nie ma drugiej zmiennej, która w sposób tak konsekwentny wykazywałaby związek z przestępczością oraz innymi formami zachowań antyspołecznych jak inteligencja.
– Kevin M. Beaver & Joseph A. Schwartz (cytat, link)
Bardziej biologiczne cechy takie jak kolor skóry (odsetek czarnych) wygenerowały najsilniejszą korelację z brutalną przestępczością, podczas gdy wskaźnik dochodu, tj. zmienna socjoekonomiczna – najsłabszą.
– Donald I. Templer & J. Philippe Rushton (tabela, link)
Czynnik G to inaczej inteligencja, względnie zdolności poznawcze (kognitywne). W amerykańskich realiach pomiary robione na ogromnych, reprezentatywnych próbach niezmiennie od dekad wykazują, iż przeciętna rozbieżność w ilorazie inteligencji między rasą czarną i białą przyjmuje wartość d Cohena ≈ 1.00, co przekłada się na ~15 punktów IQ różnicy, a zatem 1 odchylenie standardowe w rozkładzie empirycznym wyników testów. Konsensus w tej kwestii jest ugruntowany i nie podlega dyskusji, zobacz: Jensen & Reynolds (tabela, artykuł), Rushton (tabele, książka), Roth et al. (tabela, metaanaliza), Weiss et al. (cytat, artykuł), Hunt (książka), Frisby & Beaujean (cytat, artykuł), Hu et al. (tabela, artykuł), Lasker et al. (cytat, artykuł) czy Fuerst et al. (cytat, artykuł). Optymistyczne rokowania części badaczy odnośnie stopniowego zanikania międzyrasowych dysproporcji w inteligencji (łączone z “Efektem Flynna”) zawsze były przedwczesne i nieuzasadnione, patrz Rushton & Jensen (cytat, artykuł), Williams (cytat, artykuł), Platt et al. (cytaty, artykuł) czy Nijenhuis & Flier (cytat, metaanaliza). W ocenie laika 15-punktowa przewaga z korzyścią dla białych wydawać się może trywialna, jednak statystyczne i przede wszystkim praktyczne konsekwencje istnienia rzeczonej asymetrii są w makroskali Stanów Zjednoczonych kolosalne.
(źródło, diagram 10.1)
Znając wartości procentowe konkretnych przedziałów (link), załączona wyżej grafika informuje nas, że
- raptem ~16% amerykańskich Murzynów ma IQ > 100 (dla białych odsetek ten wynosi średnią ~50%);
- raptem ~3% amerykańskich Murzynów ma IQ > 115 (biali ~16%);
- ~65% amerykańskich Murzynów ma IQ < 90 (biali ~25%);
- ~35% amerykańskich Murzynów ma IQ < 80 (biali ~10%), co oznacza, iż nie przebrnęliby choćby przez sito rekrutacyjne do armii, ponieważ stwarzaliby zagrożenie dla siebie i innych;
- ~16% amerykańskich Murzynów ma IQ < 70, co sugeruje intelektualne upośledzenie (biali ~3%);
Test inteligencji zaprojektowany przez Davida Wechslera (link, tabela 3) pokazuje z kolei, że
- 3.6% białych i 18% czarnych ma IQ < 75 (stosunek ~5:1);
- 21.9% białych i 59.4% czarnych ma IQ < 90 (stosunek ~2:1);
- 53.8% białych i 15.7% czarnych ma IQ > 100 (stosunek ~1:3);
- 27.9% białych i 3.8% czarnych ma IQ > 110 (stosunek ~1:7);
- 5.4% białych i 0.2% czarnych ma IQ > 125 (stosunek ~1:27);
Dla krańcowo prawej strony ogona rozkładu sytuacja wygląda następująco (skalkulowane na podstawie tabeli 4.3, link):
- IQ > 120: biali 11.14%, czarni 1.10%, stosunek ~1:10 (Azjaci 17.67%);
- IQ > 125: biali 5.68%, czarni 0.40%, stosunek ~1:14 (Azjaci 10.36%);
- IQ > 130: biali 2.59%, czarni 0.13%, stosunek ~1:20 (Azjaci 5.54%);
- IQ > 135: biali 1.05%, czarni 0.04%, stosunek ~1:26 (Azjaci 2.70%);
- IQ > 140: biali 0.38%, czarni 0.01%, stosunek ~1:38 (Azjaci 1.19%);
- IQ > 145: biali 0.12%, czarni 0.00% (Azjaci 0.47%);
- IQ > 150: biali 0.03%, czarni 0.00% (Azjaci 0.17%);
Dlaczego te liczby są ważne? Bo spośród wszystkich powszechnie akceptowanych i dających się skwantyfikować zmiennych to właśnie IQ oferuje największy potencjał prognostyczny w takich kluczowych dziedzinach życia i dla tak istotnych zjawisk jak poziom świadomości zdrowotnej, skłonność do antyspołecznych zachowań, przebieg edukacji, sukcesy w nauce, osiągnięcia zawodowe, talenty przywódcze oraz umiejętność akumulowania majątku w okresie dorosłym (szerzej na ten temat do poczytania tutaj). W rezultacie dodanie komponentu w postaci pomiarów inteligencji do rutynowego zestawu zmiennych kontrolnych sprawia, iż wiele najbardziej rażących nierówności socjoekonomicznych między przedstawicielami rasy białej i czarnej w USA ulega drastycznej redukcji lub kompletnie zanika. Krótko mówiąc, wmiksowanie IQ do regresji przekreśla szanse na postawienie kategorycznej tezy o “systemowym rasizmie” jako rzekomej przyczynie dominacji białych nad Murzynami. Jest to główna, aczkolwiek rzadko werbalizowana przesłanka, która kieruje postępowaniem lewoskrętnych intelektualistów (socjologia należy tradycyjnie do skrajnie upolitycznionych i zideologizowanych dyscyplin → diagram, link, zaś metodyka i wnioskowanie socjologów zaliczają się do najmniej rzetelnych z powodu deficytu replikacji i potężnego efektu szuflady → cytat, link), gdy ci ignorują czynnik G w swoich pracach albo wręcz zaprzeczają jego doniosłej roli w rozwoju danej subpopulacji. Ich oficjalna argumentacja jest oczywiście taka, iż segregowanie ludzi wedle kryteriów inteligencji nosi znamiona (pseudo)naukowego rasizmu i oni z racji swego “oświecenia” nie zamierzają brać udziału w tym haniebnym procederze.
WYBRANE PRZYKŁADY ODDZIAŁYWANIA IQ NA KONKLUZJE BADAŃ
(znacznie więcej obserwacji tu)
- skorygowanie modelu o inteligencję całkowicie niweluje dysproporcje w dochodach między czarnymi i białymi w Ameryce: Farkas & Vicknair (cytat+tabela, artykuł), Kagawa (artykuł);
- dopasowanie modelu o inteligencję odwraca (ze szkodą dla białych) związek na linii rasa-dyskryminacja przy zatrudnieniu w tym sensie, iż biali mężczyźni, znajdujący się na identycznym szczeblu IQ co czarni, doświadczają relatywnie gorszego traktowania na rynku pracy: Nyborg & Jensen (artykuł);
- po skorygowaniu modelu o inteligencję (szacowaną przy wykorzystaniu ogólnego testu klasyfikacyjnego armii/AGCT) rozziew w tygodniowych i rocznych zarobkach między czarnymi i białymi mieszkańcami stanów południowych w latach czterdziestych XX wieku kurczy się w zależności od sposobu wprowadzania brakujących statystyk o odpowiednio 72-76% i 78-97%: Carruthers & Wanamaker (cytaty+tabela, artykuł);
- po skorygowaniu modelu o inteligencję (mierzoną dzięki baterii testów kwalifikacyjnych sił zbrojnych typu ASVAB lub AFQT) czarni mężczyźni notują wyższe wskaźniki zdawalności egzaminów uniwersyteckich i częściej dostają dyplomy ukończenia studiów niż ich biali rówieśnicy: Herrnstein & Murray (cytat, rozdział), Cameron & Heckman (cytat, artykuł);
- dodanie parametru IQ do finalnego modelu wydłuża czas edukacji czarnoskórych kobiet i mężczyzn w stosunku do “ilości” edukacji, którą otrzymują biali: Lang & Manove (cytat+wykresy, artykuł);
- uwzględnienie inteligencji w modelu likwiduje wszelkie rasowe różnice w międzypokoleniowej, ekonomicznej, wertykalnej mobilności społecznej: Mazumder (cytat+wykres, raport), Acs (cytaty, raport), Mazumder (cytat+wykresy, artykuł);
- skorygowanie modelu o inteligencję eliminuje różnice w długości zasądzanych wyroków: Simon (tabela+cytat, artykuł);
- wkalkulowanie inteligencji do modelu zmniejsza niemal do zera przepaść między czarnymi i białymi, jeżeli chodzi o względne ryzyko aresztowania i uwięzienia: Beaver et al. (artykuł), Beaver et al. (artykuł);
- skontrolowanie modelu o inteligencję oraz impulsywność powoduje, iż kolor skóry recydywisty przestaje korelować z prawdopodobieństwem jego ponownego aresztowania: Schwartz & Beaver (tabela, artykuł);
- korekta o inteligencję i agresywne predyspozycje skazańców ujawnia, iż uprzedzenia rasowe przy zasądzaniu wyroków śmierci są artefaktem statystycznym, powstałym na drodze niepełnej kalibracji bazowego modelu: Heilbrun et al. (cytat, artykuł);
(cytat z Wikipedii, zarchiwizowany 9 lipca 2022)
Negowanie mocy predykcyjnej IQ w generowaniu i podtrzymywaniu różnic międzygrupowych prowadzi do czegoś na wzór zbiorowej paranoi, czyli kolektywnego przeświadczenia, iż oto tajemnicze, wrogie siły działają za naszymi plecami i mimo nieustających prób rugowania z przestrzeni społecznej wszelkich przejawów dyskryminacji oraz uprzedzeń rasowych, ciągle utrwalają nierówności na polu edukacji lub w dostępie do dobrze płatnych zawodów. Jest to później idealny grunt dla rozrostu wielopokoleniowych frustracji, podejrzeń i nienawiści, co w połączeniu z masowymi transferami ograniczonych środków publicznych na chybione bądź nieefektywne programy pomocowe tylko pogłębia poczucie zniweczonych nadziei. Miliony dolarów rocznie wydawane są na wydumane interwencje czy realizowanie mrzonek o “podnoszeniu wyników w nauce”. Niestety, na skutek rasowych implikacji badań dotyczących wpływu IQ i obaw, iż w razie poruszenia tego tematu spadnie na nich środowiskowy ostracyzm, amerykańscy decydenci dalej będą udawać, iż głaz ten można wtoczyć na szczyt.