Czym jest miłość? I jak naukowcy ją tłumaczą w kolejnych etapach?

3 godzin temu

Naukowcy udowadniają iż miłość to nie tylko uczucie do drugiej osoby, ale także reakcje chemiczne w mózgu, które przekształcają się w odpowiednie hormony. O tym, iż dla miłości my jako ludzie jesteśmy w stanie poświęcić wszystko, słyszymy od najmłodszych lat z kreskówek i z życia. Ale czy możemy tego dowieść naukowo?

Zacznijmy od początku, czyli od momentu zakochania

W naszym organizmie uwalnia się hormon dający złudne działanie narkotyczne, tzw. Szybkie bicie serca, euforié, szczęście i uczucie pełności sił witalnych, bo przecież musimy mieć siłę po nieprzespanych nocach, spędzonych na myśleniu o naszej sympatii. To, co się dzieje właśnie, to z naukowego punktu widzenia tylko wytworzony przez nas hormon (PEA), czyli tzw. fenyloetyloamina, pomimo podobnego charakteru działania co narkotyki, nie powoduje on żadnych uszczerbków na naszym zdrowiu.

Aktywność mózgu podczas zakochiwania się

naukanalawe.blogspot.com/2018/02/chemia-miosci.html

Potem następuje chęć bycia z ukochaną osobą, zawsze i wszędzie, towarzyszeniu jej przy każdej chwili jej życia

W tym okresie zakochania widzi się osobę w samych superlatywach, bez jej wad, gwałtownie bije nasze serce, nie mamy ochoty jeść lub pić, niczym w Hiszpańskich telenowelach. Za takie zachowanie odpowiedzialna jest dopamina, która zachowuje się w naszym organizmie jak amfetamina, choć nie daje żadnych skutków ubocznych.

Niekorzystnie na nasz organizm podczas zakochania działa – serotonina

Ponieważ jej poziom wzrasta podczas niepokoju o drugą osobę, w momencie, gdy zwyczajnie brakuje nam z nią kontaktu. Natomiast gdy zaczynamy tęsknić, serotonina spada, wytwarza się kolejny hormon – noradrenalina, odpowiedzialny za stres, moment, w którym po długiej nocy oczekiwania na wiadomość zaczynamy sobie rwać włosy z głowy ze stresu o drugą połówkę. Dzięki czemu jesteśmy pobudzeni do szukania drugiej osoby, mamy przypływ energii, i odczuwamy „miłość” tak silną, iż nic poza nią nie widać.

Jak przekształcić zakochanie w długie związki?

Wystarczy wytworzyć w organizmie endorfiny – hormony, które na pozór przypominają działania po morfinie. Czyli pozorne szczęście, spokój i poczucie bezpieczeństwa.

Czy miłość zatem kieruje się swoimi prawami i doprowadza do wytworzenia w naszym mózgu hormonów, zbliżonych do narkotyków?

Tak, miłość rządzi się swoimi prawami, ale nie możemy spłycić tak dużego uczucia do wyłącznie związków chemicznych, czymże byłoby to uczucie, gdyby można je wytworzyć w laboratorium? Choć z racjonalnego punktu widzenia da się wytworzyć takie związki chemiczne, ale to tylko czysta chemia, a miłość to również przywiązanie, emocje, więź emocjonalna i wiele innych określeń, których nie sposób przytoczyć, ponieważ dla wszystkich miłość to innego. I choć jesteśmy w stanie wytłumaczyć jej przebieg, to wiele aspektów wciąż zostaje niejasnych, ponieważ nie możemy sztuczne jej wytworzyć i dla wszystkich człowieka oznaczać będzie ona inne brzemię.

Idź do oryginalnego materiału