Krzysztof A. (†41 l.) z Chodzieży (woj. wielkopolskie) zadźgał cztery najbliższe sobie osoby, a potem sam się zabił. W czwartek miną cztery miesiące od tego wstrząsającego zdarzenia, a śledczy wciąż nie wiedzą, jaki motyw miał sprawca. I nie ukrywają, iż mężczyzna zabrał tę tajemnicę ze sobą do grobu.