Czas goni. Grzywna, areszt, ograniczenie wolności. Wymiana obowiązkowa lub wysokie kary

5 godzin temu

Czas się kończy. Do 1 stycznia 2027 roku wszyscy właściciele mieszkań i domów muszą wymienić liczniki wody, ciepła i podzielniki kosztów ogrzewania na nowe – wyposażone w funkcję zdalnego odczytu. Tak wynika z nowelizacji ustawy o efektywności energetycznej. jeżeli ktoś tego nie zrobi, może zapłacić do 10 tysięcy złotych grzywny, a choćby trafić do aresztu.

Fot. Shutterstock

W praktyce oznacza to, iż dotychczasowe wodomierze i ciepłomierze – jeżeli nie mają funkcji zdalnego pomiaru – trzeba wymienić na elektroniczne. Dotyczy to zarówno mieszkań w blokach, jak i domów jednorodzinnych. Przepisy obejmują urządzenia zainstalowane przed 22 maja 2021 roku.

Kto decyduje o wymianie? Zależy od rodzaju nieruchomości

W budynkach wielorodzinnych decyzję o wymianie podejmuje najczęściej zarządca lub spółdzielnia mieszkaniowa. To oni informują mieszkańców o planowanym terminie montażu i wywieszają ogłoszenia na klatkach schodowych. Z kolei na prywatnych posesjach za wszystko odpowiada właściciel budynku. jeżeli urządzenia są stare – sam musi dopilnować ich wymiany przed ustawowym terminem.

Koszt modernizacji w bloku może wynosić około 300 złotych na mieszkanie i zwykle trafia do opłat eksploatacyjnych. Nikt nie wystawi osobnej faktury, ale miesięczna opłata za utrzymanie nieruchomości może wzrosnąć. W domach jednorodzinnych koszt ponosi się bezpośrednio.

Surowe kary za brak wymiany

Nowe prawo nie przewiduje taryfy ulgowej. Osoby, które nie dostosują się do przepisów, mogą zostać ukarane grzywną choćby do 10 tysięcy złotych. W skrajnych przypadkach ustawa przewiduje również możliwość zastosowania aresztu lub ograniczenia wolności. Odpowiedzialność spoczywa albo na właścicielu, albo na zarządcy – w zależności od tego, kto formalnie odpowiada za instalację pomiarową.

Niektóre nieruchomości mogą być jednak zwolnione z obowiązku. Dzieje się tak wtedy, gdy liczniki już spełniają wymagania techniczne lub gdy wymiana byłaby ekonomicznie nieuzasadniona – na przykład w starych budynkach, gdzie koszt instalacji przewyższa potencjalne korzyści.

Coraz częściej próbują wejść do mieszkań. Uważaj na oszustów

Wymiana liczników to również okazja dla przestępców. W wielu miastach pojawiły się osoby podające się za „techników” lub „monterów”, które próbują wejść do mieszkania pod pretekstem sprawdzenia urządzeń. W rzeczywistości nie mają nic wspólnego ani z administracją budynku, ani z firmą realizującą wymianę.

Dlatego warto pamiętać o kilku zasadach:

  • Nie wpuszczaj do mieszkania osób, które nie są zapowiedziane.
  • Jeśli masz wątpliwości, zadzwoń do spółdzielni lub firmy odpowiedzialnej za wymianę.
  • Sprawdź ogłoszenia na klatce – każda legalna wymiana będzie zapowiedziana z wyprzedzeniem.
  • W domach – jeżeli ktoś przychodzi niezapowiedziany, to sygnał alarmowy.

Oszuści potrafią wykorzystać niewiedzę i atmosferę „ogólnej obowiązkowości”, żeby dostać się do wnętrza i ukraść kosztowności, dokumenty lub dane.

Podobne obowiązki dotyczą również wymiany liczników energii elektrycznej na inteligentne urządzenia z funkcją zdalnego odczytu. Te wymiany są bezpłatne i pokrywają je dostawcy energii elektrycznej. Należy pamiętać, iż wizyty techników zawsze są zapowiadane.

Idź do oryginalnego materiału