Włamał się do domku letniskowego, ukradł rower i go sprzedał. Kłopoty ma też nabywca jednośladu

Włamał się do domku letniskowego i ukradł rower, który następnie sprzedał. Mundurowi ustalali złodzieja, a także osobę, która kupiła rower od włamywacza.

W ostatnich dniach w Chrzanowie (powiat makowski) miała miejsce kradzież z włamaniem do domu letniskowego.

– Włamywacz wybijając szybę w oknie dostał się do środka i zabrał rower wart kilka tysięcy złotych. Kolejnego dnia po zgłoszeniu policjanci Wydziału Kryminalnego ustalili i zatrzymali mężczyznę podejrzanego o kradzież z włamaniem. Okazał się nim 53-letni mieszkaniec Warszawy. Policjanci ustalili też, komu mężczyzna sprzedał rower za kilkaset złotych – informuje kom. Monika Winnik, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Makowie Mazowieckim.

– Nabywca roweru, 37-letni mieszkaniec pow. makowskiego, został zatrzymany i usłyszał zarzut paserstwa. Skradziony rower został odzyskany i trafił do właściciela – dodaje.

Podczas dalszych czynności wyszło na jaw, iż 53 – letni włamywacz był osobą poszukiwaną do odbycia kary 6 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna był wcześniej karany wielokrotnie za podobne przestępstwa.

53-latek usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem, do której przyznał się, a następnie trafił do zakładu karnego, gdzie będzie odbywał zasądzoną karę.

ren