Wojciech Olszański i Marcin Osadowski, liderzy proputinowskiego, faszyzującego ruchu zostali zatrzymani o świcie w środę (4 czerwca). Tymczasem w Sądzie Rejonowym w Bydgoszczy zakończyła się sprawa wytoczona "Wyborczej" przez gorącego sympatyka Kamractwa.