Policjanci pracowali na miejscu tragicznego zdarzenia, do którego doszło nad Jeziorem Narie. Z informacji wynikało, iż pływający na desce surfingowej mężczyzna nagle wpadł do wody. Całe zdarzenie zauważył syn 62-latka i doholował ojca na brzeg.
Policjanci zostali powiadomieni, iż nad Jeziorem Narie w okolicach miejscowości Kretowiny topił się mężczyzna. Z informacji wynikało, iż pływający na desce surfingowej mężczyzna nagle wpadł do wody.
Szybka i zdecydowana reakcja syna pozwoliła mu podjąć z wody 62-letniego ojca i doholować do brzegu. Natychmiast podjęta akcja reanimacyjna, kontynuowana przez pogotowie ratunkowe niestety nie przyniosła jednak rezultatów i mężczyzny nie udało się uratować. Lekarz stwierdził zgon mężczyzny.
Trwa czarna seria utonięć na Warmii i Mazurach. Do 3 lipca służby potwierdziły 18 utonięć, głównie wśród mężczyzn, z czego połowa to przyjezdni wypoczywający w regionie turyści.