Elżbieta Bawarska urodziła się w 1837 roku w Monachium, ale jej los na zawsze związał się z dworem wiedeńskim, gdy jako szesnastolatka poślubiła cesarza Franciszka Józefa I. Choć tytuł cesarzowej Austrii i królowej Węgier zapewnił jej miejsce na salonach Europy, Sisi nigdy nie odnalazła się w sztywnych ramach habsburskiego ceremoniału. Była piękna, melancholijna, niezależna – a jednocześnie głęboko nieszczęśliwa.
Unikała Wiednia, podróżowała samotnie, pisała wiersze, obsesyjnie dbała o urodę i zdrowie. W historii zapisała się jako symbol kobiecej wolności, ale też tragicznego losu – w cieniu politycznych obowiązków i osobistych dramatów, takich jak samobójstwo jej syna Rudolfa w Mayerlingu.
Zamach w Genewie – koniec epoki
10 września 1898 roku Elżbieta została zamordowana w Genewie przez włoskiego anarchistę, Luigiego Lucheni. Cesarska podróżniczka, niechroniona,