36-latka uszkodziła siedem samochodów na parkingu osiedlowym w Łodzi. Kompletnie pijana kobieta tłumaczyła stróżom prawa, iż chciała jedynie przeparkować auto. W chwili zatrzymania miał w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. Za jazdę na „podwójnym gazie” grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
6 października 2024 roku przed godziną 22.00 łódzcy policjanci otrzymali zgłoszenie o zniszczeniu samochodów zaparkowanych na jednym z parkingów osiedlowych przy ulicy Podmiejskiej. Świadek oświadczył, iż usłyszał huk. Kiedy podszedł do okna zobaczył BMW, które odjechało po tym jak uderzyło w zaparkowane samochody. Mieszkaniec natychmiast zaalarmował policję.
W tym samym czasie policjant z łódzkiej „drogówki” będąc po służbie przechodził w pobliżu miejsca zdarzenia niezwłocznie pobiegł w przyblokowe ulice, aby zlokalizować sprawcę. Po chwili zauważył rozbite BMW oraz kobietę, która siedziała za jego kierownicą.
Skierowani na miejsce mundurowi niedaleko parkingu zauważyli stróża prawa, który zatrzymał kobietę.
Badanie alkomatem wykazało w jej organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. Zlokalizowano łącznie siedem uszkodzonych samochodów. Mundurowi zatrzymali kobiecie prawo jazdy oraz dowód rejestracyjny pojazdu.
36- latce za jazdę na „podwójnym gazie” grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Ponadto za wykroczenie drogowe została ukarana mandatem karnym w wysokości 3000 złotych.
Dalsze czynności w tej sprawie prowadzą śledczy z VIII Komisariat Policji w Łodzi. Sprawa ma charakter rozwojowy. Przestępstwo zniszczenia mienia zagrożone jest karą więzienia do lat 5 i jest ścigane na wniosek pokrzywdzonego.