Były wikariusz z Tymbarku uniewinniony z zarzutów gwałtu. Sąd nie miał wątpliwości

To finał jednej z najgłośniejszych spraw ostatnich miesięcy w regionie. Sąd Rejonowy w Limanowej uniewinnił byłego wikariusza parafii w Tymbarku, oskarżonego przez Prokuraturę Okręgową w Nowym Sączu o podwójne zgwałcenie. Wyrok zapadł dziś w południe i jest nieprawomocny.

Czytaj również: 120 km/h w centrum Nowego Sącza i pijani kierowcy za kółkiem! Nocne polowanie sądeckiej drogówki!

Sąd: nie doszło do przestępstwa

Proces duchownego, który rozpoczął się po głośnym śledztwie i medialnym zainteresowaniu, zakończył się całkowitym uniewinnieniem. Jak poinformował obrońca kapłana, adwokat Jerzy Mazur, sąd nie miał żadnych wątpliwości co do niewinności oskarżonego.

– Sąd jednoznacznie stwierdził, iż nie doszło do popełnienia przestępstwa, o które oskarżała Prokuratura Okręgowa w Nowym Sączu. To wyrok, który przywraca sprawiedliwość – podkreśla mecenas Mazur.

Wyrok nieprawomocny – prokuratura rozważa apelację

Choć sąd uniewinnił byłego wikariusza od wszystkich zarzutów, sprawa formalnie nie jest zakończona. Prokuratura ma prawo wnieść apelację, a decyzja w tej sprawie ma zapaść w najbliższych tygodniach.

– To dowód, iż akt oskarżenia nie może być utożsamiany ze skazaniem. Mój klient przeszedł ogromną krzywdę – areszt, medialne napiętnowanie, utratę dobrego imienia. Liczymy, iż ten wyrok się uprawomocni i ksiądz zostanie ostatecznie oczyszczony – dodaje obrońca.

Burzliwe tło sprawy i reakcja kurii

Sprawa duchownego z Tymbarku rozpoczęła się w październiku 2023 roku, kiedy Kuria Diecezjalna w Tarnowie złożyła zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa o charakterze seksualnym. Kapłan został natychmiast zawieszony w posłudze i od tamtej pory nie pełnił żadnych obowiązków duszpasterskich.

W listopadzie 2023 roku ksiądz trafił do aresztu tymczasowego, który opuścił po miesiącu – po wpłaceniu 50 tysięcy złotych poręczenia majątkowego. Otrzymał również dozór policyjny, zakaz kontaktowania się ze świadkami i zakaz opuszczania kraju.

Proces kościelny w zawieszeniu

Równolegle z postępowaniem prokuratorskim prowadzono procedurę kościelną, jednak – jak informowała tarnowska kuria – jej wynik uzależniony jest od prawomocnego zakończenia procesu karnego. jeżeli sąd drugiej instancji podtrzyma dzisiejszy wyrok, ksiądz będzie mógł ubiegać się o powrót do czynnej posługi.

Głośna sprawa, która wstrząsnęła Tymbarkiem

Informacja o nagłym odwołaniu młodego wikariusza z parafii w październiku ubiegłego roku wywołała konsternację wśród wiernych. Przez wiele miesięcy sprawa budziła ogromne emocje, a sam duchowny – jak relacjonowali jego obrońcy – miał być ofiarą pochopnych decyzji i medialnego osądu.

Dzisiejszy wyrok kończy pierwszy etap procesu, który z uwagą śledziła cała Limanowszczyzna. jeżeli prokuratura zdecyduje się na apelację, sprawa ponownie trafi przed sąd – tym razem okręgowy.