Burza po umorzeniu śledztwa w sprawie Kamilka z Częstochowy. Jest ruch prokuratury

2 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Grzegorz Skowronek / Agencja Wyborcza.pl


Prokuratura Krajowa poinformowała, iż decyzja regionalnych śledczych z Gdańska zostanie ponownie przeanalizowana. Umorzyli oni bowiem śledztwo dotyczące niedopełnienia obowiązków przez osoby nadzorujące rodzinę dziecka. Niedługo później doszło do spięcia między śledczymi i Rzeczniczką Praw Dziecka.
Co napisała prokuratura? "Decyzja Prokuratury Regionalnej w Gdańsku o umorzeniu śledztwa dotyczącego podejrzenia niedopełnienia obowiązków przez pracowników instytucji publicznych i pomocowych w sprawie rodziny Kamila M. zostanie przeanalizowana przez Departament Postępowania Przygotowawczego PK" - poinformowała Prokuratura Krajowa.


REKLAMA


RPO zapowiedziała kroki: Według doniesień Radia ZET wcześniej Rzeczniczka Praw Dziecka Monika Horna-Cieślak zapowiedziała, iż poprze zażalenie pełnomocników w tej sprawie. - Wiemy, iż pełnomocnicy, którzy reprezentują Fabiana (brata Kamila M. - red.) i zmarłego Kamila będą składać zażalenie. My w tej sprawie jako Biuro RPD złożymy stosowną opinię Rzecznika Praw Dziecka, która będzie popierać zażalenia wnoszone przez pełnomocników - powiedziała Horna-Cieślak.


Zobacz wideo "Potrzebujemy narodowej strategii walki z przemocą wobec dzieci"


Prokuratura uderza w RPO: Zdaniem Prokuratury Regionalnej w Gdańsku "Rzecznik Praw Dziecka nie jest uprawniony do złożenia zażalenia, ponieważ takie uprawnienie nie wynika ani z Kodeksu postępowania karnego, ani z ustawy o Rzeczniku Praw Dziecka". Dodatkowo wskazano, iż Monika Horna-Cieślak przed objęciem funkcji RPO "była pełnomocnikiem procesowym osoby wykonującej prawa zmarłego pokrzywdzonego".
Umorzone śledztwo: Umorzenie dotyczy podejrzenia niedopełnienia obowiązków przez pracowników urzędów i instytucji, które nadzorowały rodzinę zmarłego Kamilka. Stwierdzono bowiem, iż lekarze, pracownicy MOPS-ów i nauczyciele nie są funkcjonariuszami publicznymi. Z kolei osoby, które nimi były, zdaniem śledczych "prawidłowo wykonywały obowiązki, a uchybienia były incydentalne i nie były na tyle poważne, aby można mówić o popełnieniu przestępstwa, a jedynie, co najwyżej o popełnieniu deliktu dyscyplinarnego".Więcej informacji o sprawie Kamilka znajduje się w artykule: "Prokuratura umorzyła śledztwo ws. Kamila z Częstochowy. Kotula: Decyzja skandaliczna i przedwczesna". Źródło: Prokuratura Krajowa na X, Radio ZET, Prokuratura Regionalna w Gdańsku, Prokuratura Regionalna w Gdańsku (2)
Idź do oryginalnego materiału