Burmistrz Pafos, Phedonas Phedonos, ponownie rozpętał medialną burzę. Tym razem zarzucił, iż część cypryjskich firm forex bierze udział w praniu pieniędzy pochodzących z karteli narkotykowych z Ameryki Łacińskiej. Co więcej – jego zdaniem władze nie tylko nie reagują, ale wręcz… utrudniają dochodzenie!
Burmistrz kontra policja
Po środowej konferencji prasowej, podczas której Phedonos otwarcie mówił o powiązaniach między firmami zarejestrowanymi na Cyprze a narkobiznesem z Meksyku, na reakcję policji nie trzeba było długo czekać. Komendant Themistos Arnaoutis zaapelował do burmistrza, by ten złożył oficjalne zeznania.
Ale zamiast spokojnego dochodzenia – wybuchł skandal.
Phedonos twierdzi, iż miał już umówione spotkanie z policją w Nikozji, jednak zanim zdążył się stawić – media już informowały, iż został wezwany do złożenia zeznań. Jak podkreślił: „Tylko 42 minuty po naszej rozmowie, ta informacja trafiła do mediów – z pełną wiedzą policji”.
Jego zdaniem to naraża go na niebezpieczeństwo i stanowi poważne złamanie ustaleń z komendantem.
„Nazwiska są znane, działajcie!”
Phedonos nie zamierza się wycofywać. Domaga się natychmiastowego działania wobec osób, które – jak twierdzi – są znane z handlu narkotykami w regionie Pafos. Zaznacza, iż mówił o tym zarówno ministrowi sprawiedliwości, jak i poprzedniemu komendantowi.
Według burmistrza, władze „zawodzą z powodu braku politycznej woli” i ostrzega: „Skutki są katastrofalne”.
Cypr jako pralnia pieniędzy?
Najmocniejsze oskarżenia padły jednak pod adresem sektora forex. Phedonos twierdzi, iż wiele firm inwestycyjnych z siedzibą na Cyprze tworzy powiązane spółki w Ameryce Łacińskiej, by prać tam pieniądze pochodzące z handlu narkotykami. Zadaje przy tym wprost pytanie władzom: „Dlaczego nadzór finansowy pozwala na takie przepływy pieniędzy bez sprawdzania ich pochodzenia?”
Według niego, Cypr wszedł już do międzynarodowego systemu prania brudnych pieniędzy, a kraj jest „rynkiem o wysokim poziomie konsumpcji narkotyków”.
Szkoły też zagrożone?
Burmistrz zamierza także złożyć oficjalny wniosek do parlamentu, by ten zajął się skalą handlu narkotykami w… szkołach. Jego zdaniem problem staje się coraz poważniejszy, a państwo nie reaguje wystarczająco szybko.
Phedonos zapowiada kolejne wystąpienia w tej sprawie i ostrzega: nie zamierza milczeć.
FAQ
Czy Phedonos przedstawił dowody?
Na razie nie – zapowiedział złożenie zeznań, ale konkretne dowody nie zostały upublicznione.
Czy firmy forex są objęte dochodzeniem?
Nie wiadomo – policja nie ujawnia, czy konkretne firmy są podejrzane.
Czy zagrożenie dotyczy też szkół?
Phedonos twierdzi, iż tak – i chce, by parlament zajął się handlem narkotykami wśród młodzieży.