Brutalnie gwałcił i torturował 26 latka. Policja ściga 30-letniego Alana Bartczaka

6 godzin temu

Do dramatycznych wydarzeń doszło 18 sierpnia. Jak podała „Gazeta Wyborcza”, ofiara została zwabiona przez swoją byłą partnerkę pod pretekstem próby samobójczej. Na miejscu mężczyzna zastał kobietę, jej 7-letnie dziecko oraz dwóch napastników. W mieszkaniu rozpoczęły się tortury – 26-latek był bity, duszony, zmuszony do picia moczu, a następnie zgwałcony przedmiotami znalezionymi w lokalu.

Ofiarę zamknięto w skrzyni łóżka, a później jeden z oprawców wyprowadził go do sklepu, gdzie pod przymusem kupił trzy telefony. To tam udało mu się zaalarmować ochronę, co doprowadziło do interwencji policji.

Funkcjonariusze zatrzymali na miejscu jednego z mężczyzn – 24-latka – oraz byłą partnerkę poszkodowanego. Żadne z nich nie przyznaje się do winy. Trzecim podejrzanym jest Alan Bartczak, który wciąż pozostaje na wolności. Policja ostrzega, iż osoby ukrywające poszukiwanego lub pomagające mu w ucieczce mogą trafić do więzienia choćby na 5 lat.

Każdy, kto posiada informacje o miejscu pobytu Bartczaka, proszony jest o kontakt z Komendą Miejską Policji w Koninie przy ul. Przemysłowej 2 lub pod numerem telefonu 47 77 52 143.

Całej trójce podejrzanych grozi kara do 25 lat pozbawienia wolności. 26-letnia ofiara po traumatycznych wydarzeniach została przewieziona do szpitala psychiatrycznego.

Idź do oryginalnego materiału