35-letni mężczyzna, którego ucieczka przed policją może przejść do historii, znalazł się w rękach mundurowych po brawurowej jeździe, która mogła zakończyć się tragedią. Mężczyzna, który wsiadł za kierownicę mimo dwóch sądowych zakazów i ponad dwóch promili alkoholu we krwi, postanowił nie zatrzymać się do kontroli drogowej, rozpoczynając szaloną próbę ucieczki przez Rydułtowy i Wodzisław Śląski.
Ucieczka w szaleńczym tempie
Do dramatycznego zdarzenia doszło w nocy z 16 na 17 stycznia 2025 roku, kiedy to policjanci zauważyli kierowcę audi, który poruszał się całą szerokością jezdni. Na dodatek, mężczyzna włączał światła awaryjne i „mrugał” innym kierowcom, co wskazywało na to, iż może być nietrzeźwy. Policjanci natychmiast podjęli próbę zatrzymania pojazdu, ale mężczyzna, zamiast się zatrzymać, wcisnął gaz do dechy i rozpoczął ucieczkę.
Kolizje i porzucony pojazd
W trakcie swojej ucieczki, pijany 35-latek spowodował dwa zdarzenia drogowe – zderzył się z innym samochodem, a następnie uszkodził barierki ochronne. Mimo to nie zamierzał się poddać. Porzucił pojazd na ulicy Chrobrego w Wodzisławiu Śląskim, a następnie kontynuował ucieczkę pieszo. Jego próba ucieczki przed karą zakończyła się, gdy funkcjonariusze zauważyli go w taksówce, do której zdążył wsiąść.
Nietrzeźwy i poszukiwany
Mężczyzna, 35-letni mieszkaniec Wodzisławia Śląskiego, miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Co więcej, podczas kontroli okazało się, iż jest poszukiwany do odbycia kary więzienia za wcześniejsze przestępstwa drogowe, w tym jazdę po alkoholu mimo sądowego zakazu. Miał na koncie już dwa zakazy prowadzenia pojazdów – jeden z nich to dożywotni zakaz, który najwyraźniej nie zrobił na nim wrażenia.
Poważne zarzuty
Po zatrzymaniu i wytrzeźwieniu mężczyzna usłyszał poważne zarzuty: jazda w stanie nietrzeźwości, spowodowanie dwóch zdarzeń drogowych, niezatrzymanie się do kontroli drogowej, a także jazda mimo dwóch sądowych zakazów. Dodatkowo nie posiadał wymaganych uprawnień do kierowania pojazdami. Mężczyzna trafił do aresztu, gdzie czeka go dalsze postępowanie. Ponieważ działał w warunkach recydywy, grozi mu teraz wieloletni pobyt w więzieniu.
Żródło: KWP W KAtowicach