Starszej pani mieszkającej z wymagającym opieki wnukiem tuż przed Świętami zepsuła się pralka. Na nową nie było jej stać. Do akcji ruszył wówczas dzielnicowy asp. sztab. Robert Kulhawczyk. Dzięki ofiarności jego koleżanek i kolegów rodzina dostała pralkę a także bon na przedświąteczne zakupy.
Dobry dzielnicowy to prawdziwy skarb. Przekonała się o tym jedna z rodzin zamieszkałych w gm. Biała Podlaska. Tuż przed Świętami zepsuła im się pralka. Starsza pani mieszkająca z wymagającym dodatkowej opieki wnukiem nie mogła sobie pozwolić na zakup nowego urządzenia.
Szybka akcja
Aspirant sztabowy Robert Kulhawczyk odwiedził rodzinę podczas rutynowego obchodu. Kiedy tylko dowiedział się o problemie, postanowił działać.
– Funkcjonariusz zainicjował wśród mundurowych zbiórkę na ten cel. Odzew policjantów i ich otwarte serca pozwoliły na szybką zbiórkę potrzebnej kwoty. Dzięki temu jeszcze przed świętami policjanci bialskiej prewencji wcielili się w rolę Mikołaja i z niecodziennym prezentem zjawili się u mieszkańców, którzy potrzebowali pomocy – relacjonuje nadkom. Barbara Salczyńska-Pyrchla z KMP w Białej Podlaskiej.
Satysfakcja i energii
Policjanci kupili i wnieśli nowy sprzęt a to, co zostało ze zbiórki przekazali rodzinie w formie bonu, za który można zrobić przedświąteczne zakupy.
– Bialscy dzielnicowi wielokrotnie angażowali się w pomoc mieszkańców swojego rejonu. Jak mówią, takie sytuacje dają mnóstwo satysfakcji i energii do dalszej pracy – podkreśla nadkom. Salczyńska-Pyrchla.
Brawo panie i panowie! Wesołych Świąt!