Bmw miało trafić do Rosji

2 tygodni temu

Rumun z podrobionymi tablicami BMW i przerobionym dowodem rejestracyjnym chciał jechać do Rosji. Zatrzymali go funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Grzechotkach.

Na drogowym przejściu granicznym w Grzechotkach 25 października podjechał do odprawy granicznej mężczyzna, który przedstawił do kontroli rumuński dowód osobisty. Miał również paszport mołdawski i rosyjski.

40-latek okazał również niemiecki dowód rejestracyjny BMW, którym kierował. Funkcjonariusz SG nabrał podejrzeń co do naklejki potwierdzającej badania techniczne pojazdu oraz tablicy rejestracyjnej. W trakcie weryfikacji przedstawionych dokumentów, stwierdzono, iż w dowodzie rejestracyjnym zaklejone zostało miejsce, gdzie dokonano wpisu o wyrejestrowaniu 2 września br. pojazdu w Niemczech informuje Mirosława Aleksandrowicz, rzeczniczka Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej w Olsztynie.

W dodatku Rumun posłużył się podrobionymi tablicami rejestracyjnymi auta.

W Prokuraturze Rejonowej w Braniewie usłyszał zarzuty posłużenia się podrobionymi tablicami rejestracyjnymi i przerobionym dowodem auta. Otrzymał karę grzywny w wysokości 2 tys. zł.

BMW o wartości około 200 tys. zostało zatrzymane, a dalsze czynności w sprawie prowadzą funkcjonariusze z PSG w Grzechotkach. Rumun następnego dnia pojechał do Rosji.

Idź do oryginalnego materiału