Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej Policji w Chełmie zatrzymali we wtorek (4 listopada) na terenie Mielca 29-letniego mieszkańca województwa śląskiego. Z ustaleń śledczych wynika, iż mężczyzna, pobierając opłaty, wielokrotnie wystawiał fałszywe zaświadczenia o ukończeniu kursów specjalistycznych osobom ubiegającym się o finansowe dotacje z instytucji publicznych. - Zatrzymany został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Krasnymstawie, gdzie usłyszał zarzuty wystawiania dokumentów poświadczających nieprawdę w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Następnie śledczy wystąpili do sądu z wnioskiem o jego tymczasowe aresztowanie. Jeszcze tego samego dnia Sąd Rejonowy w Krasnymstawie, po zapoznaniu się z materiałem dowodowym, zastosował wobec podejrzanego trzymiesięczny areszt. Usłyszał kilkanaście zarzutów - mówi nadkomisarz Ewa Czyż, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Chełmie. To nie jedyna osoba podejrzana w tym śledztwie. Pod koniec października zarzuty usłyszała również 31-letnia mieszkanka powiatu chełmskiego, która – jak ustalono – pośredniczyła w przestępczym procederze. Wobec niej zastosowano wolnościowe środki zapobiegawcze: dozór policji i poręczenie majątkowe. Zgodnie z przepisami kodeksu karnego, za wystawianie dokumentów poświadczających nieprawdę w celu osiągnięcia korzyści majątkowej grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności. Sprawa ma charakter rozwojowy. Policjanci przez cały czas ustalają, kto jeszcze mógł być zaangażowany w ten proceder. Czytaj też: