Bioterroryzm – Aktualne Zagrożenia

safetyproject.pl 1 rok temu

Istotą terroryzmu jest bezprawne i nielegalne użycie przemocy z zamiarem wymuszenia jakiegoś działania lub zastraszenia określonej społeczności lub rządu dla osiągnięcia celów politycznych, społecznych religijnych bądź osobistych. W rękach bioterrorystów czynnikiem zastraszającym jest użycie lub groźba użycia biologicznie czynnych substancji toksycznych lub patogennych drobnoustrojów wywołujących choroby zakaźne.

Główne cele ataku bioterrorystycznego to:

  • ludność;
  • zwierzęta hodowlane;
  • uprawy roślinne;
  • żywność;
  • środowisko: ekosystem wodny, woda pitna.

Wymieniając żywność jako cel możliwego ataku nie sposób, aby nie wspomnieć, iż w zależności od zastosowanego czynnika, rozróżnia się możliwość skażenia jej czynnikami biologicznymi (bioterroryzm żywnościowy, którego główne cele działania skupiają się na żywności przeznaczonej do spożycia przez społeczeństwo), chemicznymi (substancje syntetyczne oraz trucizny pochodzenia naturalnego) lub radiologicznymi (substancje radioaktywne, które przekraczając przyjęte normy, powodują uszkodzenia organizmu).

Ludzkość po samolotowych atakach terrorystycznych na World Trade Center w Nowym Jorku i Waszyngtonie 11 września 2001 uświadomiła sobie skalę zagrożeń, jakie niesie za sobą zjawisko bioterroryzmu. Miliony ludzi na całym świecie, w pierwszych tygodniach po zamachu, z lęku przed niewiadomym przestało wychodzić z domów, podróżować. Opustoszały kurorty wypoczynkowe, dworce, lotniska, co spowodowało niepokój wśród społeczeństwa wielu krajów.

Obawy te okazały się uzasadnione, kiedy to Osama bin Laden oświadczył, iż posiadanie broni jądrowej, chemicznej i biologicznej nie jest niczym zdrożnym. Według danych służb specjalnych USA w latach 1900-1999 odnotowano 415 przypadków zamachów terrorystycznych z użyciem czynników chemicznych, biologicznych i materiałów rozszczepialnych, przy czym liczba ta zaczęła gwałtownie wzrastać.

Przytoczone wyżej dane statystyczne uprzytomniły ludziom skalę zagrożenia i możliwość użycia broni biologicznej. Niewątpliwie najbardziej spektakularnym wydarzeniem w 2001 roku było rozesłanie w Stanach Zjednoczonych przesyłek zawierających przetrwalniki laseczek wąglika, co spowodowało zakażenie 22 osób, z których 5 zmarło z powodu płucnej postaci tej choroby.

Również tego typu przykre doświadczenia nie ominęły naszego kraju. Na przełomie października i listopada 2001 roku przez Polskę przetoczyła się fala przesyłek z białym proszkiem, co spowodowało panikę wśród społeczeństwa i ogromne koszty związane z działaniami służb ratowniczych, porządkowych i służby zdrowia oraz laboratoriów mikrobiologicznych, w których przebadano blisko 850 próbek na obecność laseczek wąglika. Należy przyjąć, iż opisane wyżej zdarzenia mieszczą się w schemacie działania terrorystów, przestępców i psychopatów.

Zagrożenie bioterroryzmem według większości ekspertów w ostatnich latach w szybkim tempie narasta stając się bardziej zmasowanymi i skutecznymi atakami. Od 1997 roku nasiliły się działania niektórych państw arabskich zmierzających do pozyskania z laboratoriów byłego Związku Radzieckiego drobnoustrojów chorobotwórczych oraz technologii ich hodowli. Odnotowano również sygnały o przypadkach kradzieży szczególnie niebezpiecznych mikroorganizmów z instytutów w Rosji, Gruzji i Kazachstanie. Główny problem stanowią zgromadzone w Rosji zapasy broni biologicznej, których wielkość do dziś trudno oszacować. W okresie intensywnego rozwoju programów badawczych nad bronią biologiczną były Związek Radziecki osiągnął zdolność produkcji 4,5 tony wąglika rocznie oraz niebezpiecznie duże ilości śmiertelnych zarazków, łącznie z czarną ospą. Kolejne zagrożenie stanowią ośrodki, instytuty i laboratoria, które brały udział w programach badawczych nad tą bronią. Niski poziom zabezpieczeń i brak pieniędzy powoduje, iż niejednokrotnie szczepy najgroźniejszych bakterii, takich jak wąglik, dżuma, tularemia itp., przechowuje się w niezamykanych lodówkach w warunkach urągających jakimkolwiek zasadom bezpieczeństwa.

W samolotach, które 11 września 2001 uderzyły w Nowym Jorku znaleziono instrukcje rozsiewania materiałów broni biologicznej przy użyciu samolotów rolniczych. Według doniesień brytyjskich i amerykańskich środków masowego przekazu w latach osiemdziesiątych w specjalnym ośrodku „STASI” w pobliżu Berlina, szkolono terrorystów irackich i palestyńskich w metodach skażania zbiorników wodnych oraz dyspersji aerozolów z bronią biologiczną w miejscach publicznych, szczególnie na lotniskach i stacjach kolejowych.

Użycie broni biologicznej w ataku terrorystycznym może nastąpić poprzez:

  • rozpylenie aerozolu;
  • skażenie żywności, wody i gleby.

Najgroźniejsze są bakterie i wirusy, które terroryści mogą rozpylać w postaci aerozolu. Bakterie mogą przetrwać bardzo długo w wodzie, glebie, na powierzchni roślin czy sierści zwierząt. Do najczęściej wyliczanych w potencjalnym arsenale bioterrorystów należą pałeczki wąglika ( Bacillus anthracis) i pałeczki dżumy (Tersinia pestis). Z kolei wirusy są o wiele bardziej groźne, jednak problemem przy ich praktycznym zastosowaniu jest to, iż są organizmami niezmiernie wrażliwymi na warunki zewnętrzne i nie potrafią samodzielnie długo przetrwać w środowisku. Niestety ich atutem jest to, iż na wiele z nich nie ma w ogóle leków. Rozprzestrzeniane drogą powietrzną czynniki biologiczne mogą być rozpylane praktycznie w każdym miejscu bez zwracania uwagi, gdyż nie posiadają smaku i zapachu, a do ich przenoszenia terroryści mogą posługiwać się prywatnymi samolotami. Najbardziej prawdopodobnymi obiektami takiego ataku mogą być miejsca zbiorowego gromadzenia się ludzi, a więc centra handlowe, szkoły, uczelnie, wiece publiczne, punkty zbiorowego żywienia, a w szczególności budynki rządowe i publiczne, posiadające wydajne systemy klimatyzacyjne, obiekty rekreacyjne i sportowe, miejsca koncentracji wojsk. Niewątpliwie należy stwierdzić, iż w obecnych czasach nie ma możliwości obrony ludności przed następstwem użycia broni biologicznej. Stosowanie na dużą skalę szczepionek ochronnych może tylko zapobiegać niektórym chorobom jednak ten sposób zabezpieczenia jest raczej problematyczny w praktycznym zastosowaniu, gdyż czynnik patogenny nie jest znany przed dokonaniem ataku.

Argumentami przemawiającymi za użyciem tego typu broni jest fakt, że:

  • jest tania i łatwa do wyprodukowania i zmagazynowania;
  • jest trwała i łatwa do zmagazynowania;
  • łatwo daje się rozpylić w postaci aerozolu;
  • jest odporna na działanie promieni słonecznych i wysuszanie;
  • wywołuje groźną lub śmiertelną chorobę;
  • łatwo się rozprzestrzenia, optymalnie przez bezpośredni kontakt;
  • ma wysoką zakaźność;
  • występuje brak skutecznej ochrony profilaktycznej lub jest ona ograniczona;
  • brak jest skutecznego leczenia.

Ludzkość ma już za sobą pierwsze doświadczenia z użyciem tej podstępnej broni. Eksperci przypominają, iż sekta „Najwyższa Prawda”, która przeprowadziła w 1995 roku w metrze tokijskim atak przy użyciu sarinu, zrealizowała również program biologiczny pod kątem użycia laseczek wąglika i jadu kiełbasianego oraz brała pod uwagę wykorzystanie wirusa Ebola do celów terrorystycznych. Jedenaście lat wcześniej, sekta terrorystyczna „Rajneeshee” dokonała w mieście The Dalles w stanie Oregon skażenia bakteriami Salmonella pojemników z sałatkami w czterech restauracjach. Zachorowało 751 osób, z których 45 wymagało hospitalizacji.

Ujawniono również, iż w 1995 roku technik laboratoryjny z Ohio będący członkiem jednej z organizacji rasistowskich, posługując się zamówieniem na sfałszowanym papierze firmowym, nabył w przedsiębiorstwie dostarczającym materiały i preparaty biomedyczne trzy ampułki zawierające szczep Yersinia pestis, bakterii wywołującej dżumę.

Natomiast Sekta Aum Shinrikyo od 1990 roku prowadziła badania laboratoryjne nad zastosowaniem jadu kiełbasianego i laseczek wąglika, a choćby przeprowadziła kilka prób użycia tych środków w formie aerozolowej w zamachach m.in. na parlament, pałac cesarski i port lotniczy. W siedzibie sekty znaleziono zapasy toksyny jadu kiełbasianego, laseczki wąglika oraz samolot wyposażony w zbiorniki do przechowywania i rozpylania aerozoli.

Z wojskowego punktu widzenia broń biologiczna jest szczególnie groźna, ponieważ może zostać użyta przez terrorystów, a nie ma jednoznacznej metody pozwalającej na potwierdzenie ataku biologicznego. Alarmujące doniesienia prasowe na ten temat należy potraktować poważnie. Dlaczego? Ponieważ broń biologiczna może spowodować porażenie dużej liczby ludności i personelu sił zbrojnych na znacznym obszarze. Problem detekcji tej broni jest ogromnie skomplikowany i do tej pory nierozwiązany. Trzeba rozpatrywać scenariusz, w którym terroryści zastosują środki nieznane do tej pory, na które nie ma dostępnego na masową skalę antidotum. Dla terrorystów broń biologiczna jest z pewnością szczególnie obiecującym środkiem walki: jest podstępna, jej użycie może nie wywołać widocznych oznak zewnętrznych, a agresora nie sposób ustalić w sposób jednoznaczny.

Wbrew pozorom najgroźniejsze nie są wcale środki bezpośrednio zabijające ludzi. Terroryści mają, bowiem bardzo małe szanse rozpylenia ich nad wielkimi skupiskami ludności, zwłaszcza, iż po ataku na WTC wydano wiele zakazów dotyczących lotów nad miastami. W tej sytuacji o wiele groźniejsza może okazać się broń atakująca rośliny. Istnieją setki środków pozwalających na eliminację upraw, a więc wywołania klęski głodu na olbrzymich obszarach globu. Są nimi zarówno klasyczne herbicydy (zazwyczaj używane do ochrony upraw przed chwastami), jak i wymyślne patogeny – grzyby, bakterie czy wirusy atakujące rośliny.

Lekarze przypominają, iż dla większości potencjalnych patogenów mogących być czynnikami rażenia broni biologicznej szczepionek nie posiadamy. Również podawanie antybiotyków może nie być skuteczne, dopóki nie jest zidentyfikowany drobnoustrój i nigdy nie będzie skuteczne, gdy mamy do czynienia ze szczepami antybiotykoodpornymi w sposób naturalny bądź otrzymanymi metodami inżynierii genetycznej.

Przede wszystkim o potencjalnym zagrożeniu czynnikami biologicznymi powinna być informowana opinia publiczna, a odpowiednie organy władzy rządowej i samorządowej powinny posiadać dokładne plany działania w przypadku takiego zagrożenia.

Najskuteczniejszą metodą obrony przed biologicznymi środkami rażenia zarówno podczas działań wojennych, jak i zamachów terrorystycznych jest skuteczne zapobieganie.

Stosowanie broni biologicznej jest tak stare, jak stare są ludzkie działania w celu osiągnięcia korzyści, przewagi, wzbudzenia strachu. Agresor stosując broń biologiczną widział jej efekty, większe niż militarne wywołujące lęk, panikę i śmierć.

Przed odkryciem mikrobiologicznej etiologii chorób zakaźnych różnorodne idee dotyczące broni biologicznej wynikały z empirycznego ustalenia, iż w pewnych wypadkach chory człowiek, jego oddech, odchody, wydaliny, przedmioty użytku codziennego, a także zwłoki itd. – są zaraźliwe.

Opisane przykłady zaistniałych zagrożeń świadczą o tym, iż został przekroczony próg nowej epoki, w której będziemy świadkami superterroryzmu uprawianego ciągle i systematycznie, tak jak porywanie samolotów pod koniec lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych XX wieku.

Bibliografia:

  1. Definicja bioterroryzmu, http: http:www.strony.univ.gda.pl/~bioakk/bioterroryzm2/bioterror.3htm (11.04.2006)
  2. Chomiczewski, J. Kocik, M.T. Szkoda, Bioterroryzm -Zasady postępowania lekarskiego, PZWL, Warszawa 2002, s. 31-34.
  3. Lopez A.C., Johnson D.D.P., The determinants of war in international relations, J. Econ. Behav. Organ., 2017, DOI:10.1016/j.jebo.2017.09.010
  4. Kloske, Możliwości zastosowania broni masowego rażenia przez organizacje terrorystyczne, Myśl Wojskowa 1(642), MON, Warszawa 2006, s. 97-100.
  5. D Rudaś, J. Muszak, Atak bioterrorystyczny – zagrożenie realne ( cz. 1), „Skalpel” 3/2005 s. 25.
  6. Chomiczewski, Istota bioterroryzmu, Przegląd Epidemiologiczny, Tom 56, PZH, Warszawa 2002, s. 38-39.
Idź do oryginalnego materiału