Biesiada zakończona tragedią. Jak książę trucicieli bawił się w Boga
Zdjęcie: Proces dr. Williama Palmera
William Palmer skutecznie zapewnił sobie miejsce w historii wiktoriańskiej Anglii. Sam Charles Dickens nazwał go choćby "największym złoczyńcą, jaki kiedykolwiek stąpał po Old Bailey". Dlaczego? Co takiego wydarzyło się, iż zaprowadziło dobrze zapowiadającego się lekarza na stryczek? Choć pętla na jego szyi zacisnęła się z powodu jednego morderstwa, wszystko wskazuje na to, iż w Boga bawił się o wiele częściej.